Zobacz wideo: Ćwiczenia służb ratowniczych na S5 pod Bydgoszczą.

Do zdarzenia doszło w czwartek (16 czerwca) około godz. 11:00 na 130 kilometrze autostrady A1 między węzłami Lisewo i Turzno, w pobliżu Miejsca Obsługi Pasażerów.
- Samochód jechał w kierunku Łodzi - mówi nadkom. Marta Nawrocka z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - W pojeździe znajdowały się cztery osoby dorosłe i dwoje dzieci. W pewnym momencie kierowca zauważył, że spod pokrywy silnika wydobywa się dym. Zatrzymał auto.
Wszyscy wysiedli z samochodu, wyjęli walizki i w tym momencie auto stanęło w płomieniach.
- Doszło do samozapłonu. Renault scenic spłonął doszczętnie - mówi nadkom. Marta Nawrocka. - Prawdopodobnie przyczyną była usterka techniczna. Na szczęście nikomu z osób podróżujących tym autem nic się nie stało. Zostali przewiezieni do pobliskiego Miejsca Obsługi Pasażerów. Firma ubezpieczeniowa zajęła się odholowaniem auta.
Jak informują strażacy, na miejscu zdarzenia pracowały 4 zastępy.