Na dnę i rwę kulszową

     Najpowszechniejszym jej objawem jest nagłe, bardzo bolesne zapalenie stawów połączone z zaczerwienieniem i obrzękiem. Przyjmuje się, że dna jest skutkiem różnych zaburzeń przemiany materii i nadmiernego gromadzenia się w organizmie kwasu moczowego. Dlatego w kuracjach leczących to schorzenie bardzo ważna jest dieta. Naturaliści uważają, że przy przewlekłej dnie trzeba przejść na dietę roślinną albo ze znaczną przewagą produktów roślinnych. Należy unikać jadania podrobów, nerek, wątróbek, śledziony itp. Poza tym trzeba ograniczyć w diecie produkty z pszennej mąki. Korzystne są okresy postne.
     W ludowej i domowej medycynie bardzo popularnymi lekami łagodzącymi bolesne stany zapalne stawów spowodowane dną były różne okłady. Takimi okładami z powodzeniem łagodzono również bolesne ataki rwy kulszowej i dolegliwości artretyczne. Julian C. zachwalał okłady ze smalcem._ - Pamiętam, jak moja babka kurowała dziadka, zawsze gdy bolały go stawy. Dopiero gdy sam zachorowałem na dnę, skojarzyłem, że dziadek mógł również na nią chorować. Babcia nacierała mu stawy maścią zrobioną z niesolonego smalcu wieprzowego i babki. Specyfik przygotowuje się prosto. Kostkę smalcu, koniecznie od świń karmionych ekologicznie naturalnymi paszami, rozgrzewa się do płynności i potem wrzuca na to garść świeżych lub wysuszonych liści babki. Podsmażyć chwilę, by zaskwierczało, ale nie dopuszczać do nadmiernego zbrązowienia liści. Potem odstawić. Odcedzić do słoików i używać do nacierań przy rwie kulszowej, także okładów przy dnie, artretyzmie. _Z kolei Hieronim M. twierdził, że przy dnie szybko łagodzi bóle kompres z gorącej oliwy albo gorący kompres z odwaru z prószu siana. Pszczelarz Klemens. K. z kolei twierdził, że wspaniałym kojącym lekiem jest przykładanie odwirowanego miodu. Przy rwie kulszowej pomagają także rozgrzewające okłady sporządzone z maści złożonej ze sproszkowanych nasion gorczycy, zmieszanych z odrobiną mąki żytniej albo chleba, wody, miodu oraz octu winnego. Stosować ostrożnie, by nie poparzyć skóry. Nie dodawać zbyt dużo gorczycy. Zdejmować, gdy zaczyna się odczuwać dosyć silne pieczenie.