Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na drodze Hurkacza Czech, którego ojciec wygrał w Australii 25 lat temu. Jest najmłodszy z klawej rodzinki

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Amerykanin jest najmłodszy z usportowionego czeskiego rodu
Amerykanin jest najmłodszy z usportowionego czeskiego rodu PAP/EPA/JOEL CARRETT
Australia jest szczęśliwa dla rodziny Kordów, a najmłodszy z "klanu" Sebastian próbuje pójść w ślady ojca Petra, byłego czeskiego tenisisty, i odnieść w Melbourne życiowy sukces. Na jego drodze do ćwierćfinału stanie w niedzielę Hubert Hurkacz.

Sebastian Korda urodził się w 2002 na Florydzie, a jego ojciec dwa i pół roku wcześniej triumfował w Australian Open, odnosząc największy sukces w karierze.

Później turniej o tej samej nazwie, ale w golfie wygrały siostry rywala Polaka - Jessica i Nelly, choć ta druga na polu w Adelajdzie.

- Australia jest tak szczęśliwa, że chyba musimy tu kupić dom! - śmiał się Sebastian po zwycięstwie w 3. rundzie na kortach Melbourne Park z dwukrotnym finalistą tych zawodów Daniiłem Miedwiediewem.

Kontynuując wypowiedź w żartobliwym tonie, ale też przemycając wątek własnych ambicji dodał: - Moja mama Regina Rajchrtova była 24. na świecie w tenisie, ojciec był numerem dwa, moja młodsza siostra Nelly była numerem jeden, a starsza Jessica światową "piątką" w golfie. Jak widać, dalej jestem zdecydowanie najgorszy w rodzinie...

Reprezentujący USA 22-latek zaczął turniej jako 31. tenisista globu, a teraz już może być pewny najwyższego w karierze 28. miejsca w rankingu ATP. I chce być wyżej.

- Mam nadzieję, że wśród seniorów powtórzę osiągnięcia juniorskie i będę systematycznie wdrapywać się na szczyt - przyznał zwycięzca Australian Open juniorów sprzed pięciu lat.

Nad karierą syna czuwają nie tylko rodzice. W jego sztabie szkoleniowym jest m.in. Radek Stepanek, były ósmy tenisista świata, którego trenerem był kiedyś... ojciec Petra Kordy.

- Radek i moja mama wyznają bardzo dobrą filozofię, żeby być do wszystkiego pozytywnie nastawionym, ale pokonywać szczeble kariery krok po kroku - zauważył.

W kontakcie z Agassim

Korda junior często kontaktuje się też z Andre Agassim, byłym liderem światowego rankingu, którego uważa za swojego mentora.

- Po meczu z Miedwiediewem przysłał mi wiadomość. Co w niej było? Ostatnią rzeczą, jaką napisał, było to, że kładzie się do łóżka - przekazał ze śmiechem Korda.

- To naprawdę jedna z najważniejszych osób w moim życiu. Zaczęliśmy rozmawiać regularnie w trakcie pandemii COVID-19 w 2020 roku i jego wkład w mój sportowy i nie tylko rozwój jest bardzo duży - dodał już na poważnie tenisista, który jeszcze trzy lata temu był 245. na liście ATP.

Od tego czasu wygrał turniej w Parmie w 2021 roku, przegrał cztery pozostałe finały w cyklu ATP, a teraz po raz trzeci osiągnął 4. rundę Wielkiego Szlema. Jeśli pokonałby Hurkacza, to po raz pierwszy zameldowałby się w ćwierćfinale.

Mecz Hurkacz - Korda powinien rozpocząć się dzisiejszej nocy, tj. z soboty na niedzielę ok. godz. 4:00.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na drodze Hurkacza Czech, którego ojciec wygrał w Australii 25 lat temu. Jest najmłodszy z klawej rodzinki - Sportowy24

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska