Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na drogach regionu dochodzi do wielu wypadków z udziałem rowerzystów

Marek Weckwerth
Wciąż wielu rowerzystów zapomina o dobrym oświetleniu na drodze
Wciąż wielu rowerzystów zapomina o dobrym oświetleniu na drodze sxc.hu
- Przez nieoświetlonego rowerzystę miałem wypadek - skarży się pan Stefan, kierowca z Bydgoszczy. - Zauważyłem go w ostatnim momencie, jakimś cudem ominąłem, auto okręciło się wokół osi, zahaczyło o tira.

Wypadek, na szczęście bez ofiar, wydarzył się niedawno w nocy na drodze krajowej nr 1 między Włocławkiem a Toruniem. Rowerzysta jechał jak samochód - niemal środkiem pasa ruchu, zamiast jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. Najgorsze jednak, że nie był oświetlony, nie miał żadnych elementów odblaskowych, ubrany był w ciemną odzież.

Przeczytaj także:Samochód zajechał drogę rowerzyście. Mężczyzna w szpitalu

Pan Stefan skręcił gwałtownie kierownicą w lewo, jego Renault okręcił się wokół osi i zaczepił przodem o tylny zderzak nadjeżdżającego z przeciwka tira. Jego kierowca nie zatrzymał się, może nawet nie zauważył co się stało. Za to przerażony cyklista uciekł z rowerem pod pachą w pole. Nie wiadomo czy był trzeźwy.

- Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale naprawa kosztowała mnie prawie dwa tysiące złotych - relacjonuje bydgoszczanin. - Cóż, nie mam autocasco, sprawca uciekł, więc muszę płacić z własnej kieszeni rencisty. Zaapelujcie do rowerzystów, by zabierali latarki, zakładali choćby kamizelki odblaskowe. Przecież gdyby nie mój refleks, facet już by nie żył. Jak też mogłem zginąć pod tirem.

Wiadomości z regionu

- Za brak obowiązkowego wyposażenia rowerowego w czasie jazdy od zmierzchu do świtu grozi 100- złotowy mandat - przestrzega mł. insp. Wiesław Rzyduch, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy. - Chodzi o oczywiście o światło białe przednie i tylne czerwone, plus czerwone odblaskowe. W ciągu dnia nie ma obowiązku włączania świateł.

Jak dodaje naczelnik, najwięcej wypadków z udziałem rowerzystów zdarza się właśnie późną jesienią i wczesną wiosną, gdy zmrok zapada wcześnie, a warunki do jazdy są jeszcze - lub już - dość dobre.

Od 1 stycznia do 14 grudnia tego roku na drogach województwa kujawsko-pomorskiego doszło do 138 wypadków z udziałem rowerzystów, w których zginęło 17 z nich, zaś 121 zostało rannych. W tym samym czasie ubiegłego roku wydarzył się 122 wypadków, w których uczestniczyli rowerzyści. Śmierć poniosło 21 osób, 106 zostało rannych.

Zatem liczba wypadków wzrosła, ale ofiar śmiertelnych jest mniejsza o 4. Mniej jest za to rannych - o 16 osób.

Fatalnie wygląda też statystyka pijanych cyklistów zatrzymanych przez kujawsko-pomorską policję. W tym roku było już 4305 delikwentów, którzy popełnili przestępstwo (powyżej 0,5 promila alkoholu) i 581, którzy odpowiedzą za wykroczenie (od 0,2 do 0,5 promila).

- W ostatnich kilku latach świadomość rowerzystów na temat bezpieczeństwa zwiększyła się, ale do ideału jeszcze daleko - uważa Rajmund Ratajczak, prezes Bydgoskiego Klubu Rowerowego "Turkole". - Turyści uczestniczący w rajdach wiedzą doskonale, że ważny jest kask, oświetlenie, a przynajmniej elementy odblaskowe. Ba, nawet jaskrawy, kolorowy ubiór sprawia, że jesteśmy lepiej widoczni. Niestety wielu cyklistów, a przodują w tym młodzi ludzie, często ubierają się modnie, ale na czarno.

Pan Rajmund przypomina, że zainwestowane kilkanaście złotych jest równoważne cenie życia - tyle kosztuje komplet lampek rowerowych na przód i tył.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska