Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Na gorąco": Między łapówką a... dowodem wdzięczności

Jolanta Zielazna
"Na gorąco" komentuje Jolanta Zielazna
"Na gorąco" komentuje Jolanta Zielazna archiwum GP
Wyrok w procesie kardiochirurga Mirosława G. zdaniem niektórych będzie precedensowy, bo pokaże cienką czerwoną linię między łapówką a "wyrazami wdzięczności" dawanymi przez pacjentów...

Między polowaniem na towar z "wietrzenia magazynów", dojadaniem poświątecznych resztek, łapiemy gdzieś jednym uchem wiadomości. Wczoraj przez cały dzień przewijały się wątki mów końcowych z procesu kardiochirurga Mirosława G.

Na wyrok sądu musimy poczekać jeszcze tydzień. Czy wzbudzi tyle samo emocji, ile wywołało zatrzymanie lekarza w 2007 roku? Kto jeszcze dziś pamięta, ile i jakie postawiono mu zarzuty, jakie łapówki przypisano, ile butelek alkoholu miało rzekomo być dowodami w sprawie? Na pewno za to pamiętamy słowa Zbigniewa Ziobry, za które były minister musiał lekarza przeprosić.

Niektórzy mówią, że wyrok będzie precedensowy, bo pokaże cienką czerwoną linię między łapówką a "wyrazami wdzięczności" dawanymi przez pacjentów.

To tak, jak byśmy czekali, że sąd ustali: ile, kiedy i komu wolno wręczyć, żeby nie podpaść pod paragraf.

Jakikolwiek wyrok nie zapadnie - problemu łapówek w służbie zdrowia (i nie tylko) nie rozwiąże. I trudno będzie werdykt oddzielić od emocji, bo sklei się z obrazem chirurga wyprowadzanego ze szpitala w kajdankach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska