A ja nadal nie rozumiem, jak to się dzieje, że bankrutuje tylko ta uczelnia, i że dopiero teraz?
Nasza rzekoma rewolucja edukacyjna jest największym oszustwem demokratycznej Polski. Tu nie trzeba wielkiej filozofii - wystarczy parę liczb.
Mamy w kraju blisko dwa miliony studentów, w większości na płatnych uczelniach. W 1990 roku nauczycieli akademickich było 65 tysięcy. Dwadzieścia lat poźniej... pięć tysięcy mniej. Na początku polskiej demokracji na jednego wykładowcę przypadało siedmioro studentów. Dziś - trzydziestu czterech. Więc o jakiej rewolucji edukacyjnej możemy mówić, skoro na każdym rogu ulicy kilkutysięcznego miasteczka jest szkoła wyższa, a w pobliskiej wsi - jej filia?
W praktyce oznacza to, że większość polskich studentów kupuje dyplom uczelni, a nie zdobywa. I zamiast okupować rubryki bezrobocia, pysznią się w statystykach edukacyjnych.
Ale żaden niż demograficzny dłużej nie zatuszuje tego oszustwa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]