Wczoraj umarł Jan Nowak-Jeziorański, potomek powstańca styczniowego i legendarny łącznik Armii Krajowej z czasów II wojny światowej. Człowiek, który nie był - jak większość z nas - tylko świadkiem historii, ale sam ją tworzył. Zarówno podczas wojny, jak i w monachijskiej rozgłośni Radia Wolna Europa. To tam swoimi audycjami kruszył mur berliński i informował Polaków o sytuacji w Polsce. Później doradzał amerykańskim prezydentom, orędował za przystąpieniem Polski do NATO i Unii Europejskiej. O referendum akcesyjnym mówił, że to jego najważniejsze głosowanie w życiu.
Umarł wielki patriota, który mimo faktu (a może właśnie dlatego), że większość życia spędził w RFN i USA, przestrzegał przed nadmiernym zaufaniem wobec Zachodu. Był zwolennikiem Polski w Unii Europejskiej, a jednocześnie blisko związanej z Ameryką. Bo obecność wojsk USA w Europie uważał za niezbędny element bezpieczeństwa Polski.
Radość z odzyskania suwerennej ojczyzny mąciło tylko nasze piekło korupcyjne. "To jest największe schorzenie, jakie Polska przechodzi po 1989 roku. Bo korupcja przecież już raz doprowadziła Rzeczpospolitą do upadku".
A Jan Nowak-Jeziorański zawsze wiedział, co mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]