Graffiti na osiedlu Piastowskim w Inowrocławiu
Mieszkańcy osiedla Piastowskiego przekonują, że nie czują się bezpiecznie. Narzekają na nocne hałasy, wandalizm oraz młodzież palącą papierosy pod blokami.
Zarząd osiedla podjął uchwałę tej sprawie. Oczekuje od policji i straży miejskiej dodatkowych pieszych patroli. Otrzymał odpowiedź podpisaną przez zastępcę komendanta inowrocławskiej policji nadkomisarza Dariusz Stańczuk. Wynika z niej, że od 1 stycznia do 10 kwietnia policjanci wykonali "108 służb patrolowych, w szczególności w godz. od 17 do 4 oraz 70 obchodowych w godz. od 7 do 15 oraz od 12 do 20".
W piątki i soboty na osiedle wysyłane są dodatkowe patrole, które pracują w godz. od 21 do 5. "Analiza zagrożenia przestępczością na terenie Inowrocławia wykazała, że na przestrzeni ostatnich kilku lat liczba przestępstw i wykroczeń w rejonie osiedla Piastowskiego systematycznie maleje" - przekonuje Dariusz Stańczuk.
Słów tych pojąć nie może Michał Jaśtak, przewodniczący zarządu osiedla. - W imieniu mieszkańców chcę się zapytać: jeżeli jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? - pyta.
Przeczytaj także: Wandale znęcali się nad samochodami zaparkowanymi na parkingach
Przekonuje, że w okresie badanym przez policję wzrosła liczba ścian pomalowanych przez grafficiarzy. Mieszkańcy narzekają na nocne libacje alkoholowe w parku. Skarżą się też na ludzi walczących na noże i terroryzujących okolicę pawilonu przy ul. Krzywoustego 23. - Są oni powszechnie znani mieszkańcom, tylko nie policji - żali się.
Narzeka na policyjne patrole prowadzone oznakowanymi radiowozami. Przekonuje, że są one widoczne już z daleka. Wandale w porę je zauważają i uciekają. - Czekamy na nocne patrole piesze, chodzące między naszymi budynkami, zaglądające do każdej niezamkniętej klatki schodowej w naszych blokach, do każdego zakątka parków - proponuje.
Policjant na medal? Zgłoś kandydata do tytułu "Najpopularniejszy Dzielnicowy 2014"!
Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji przekonuje, że na osiedlu pojawiają się policjanci umundurowani, ale również patrole operacyjne, czyli składające się z policjantów ubranych po cywilnemu.
- Reagujemy na każde zgłoszenie i incydent, by sprawcy nie czuli się bezkarni i ponieśli konsekwencje - zapewnia. Liczy na wsparcie ze strony mieszkańców. Zapewnia, że policja reaguje na wszystkie sygnały, także te anonimowe.
Czytaj e-wydanie »