https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na pierwsze piętro

Paweł Kędzia
- Parter już wykończony, wchodzimy wyżej, na  piętro.
- Parter już wykończony, wchodzimy wyżej, na piętro. PAWEŁ KĘDZIA
Kuchnię wraz z zapleczem i stołówką już zbudowano. Dyrektor Brodnickiego Ośrodka "Caritas" zapewnia, że najpóźniej w listopadzie jadłodajnia będzie działać.

     Wiosną ks. Grzegorz Bohdan, dyrektor ośrodka Caritas w Brodnicy, zaprezentował pomysł budowy jadłodajni dla najuboższych. Ideę poparł burmistrz Brodnicy i władze samorządowe. Oszacowano, że na budowę kuchni z odpowiednim zapleczem potrzeba 374 tys. złotych. Miasto na ten cel przekazało 150 tys. złotych tyle zaplanowano w budżecie. Resztę ośrodek musiał uzbierać sam.
     W bankach i sklepach
     pojawiły się puszki
     
do których można wrzucać pieniądze na budowę jadłodajni. Przed Wielkanocą odbyła się akcja "Chleb miłości". Brodniczanie mogli kupić mały bochenek - cegiełkę na jadłodajnię.
     Problemy pojawiły się jeszcze zanim na dobre ruszyła budowa. Badanie gruntu wykazało wysoki poziom wód gruntowych. Trzeba było nawieźć ziemi. Potem pracownicy brodnickiego "Westerbudu" bardzo szybko wyszli z fundamentów. Dziś
     kuchnia ze stołówką
     
już stoją, ale zrodziły się nowe kłopoty - z podłączeniem do sieci wodociągowej, z centralnym ogrzewaniem. Jednak prace budowlane już się kończą. Powoli wszystko nabiera kształtu.
     -Tu, na parterze, będzie okienko wydawnicze, tam stołówka, dalej zaplecze i magazyny - pokazuje ksiądz. O wyposażeniu nikt jeszcze nie myśli.
     Piętro wyżej ma powstać sala konferencyjna. Nikt nie ukrywa, że będą tam odbywały się
     na przykład bankiety
     
W ten sposób jadłodajnia będzie mogła zarabiać na siebie.
     - Może uda się przenieść pomieszczenia administracyjne do nowego budynku. W ten sposób mogą powstać dodatkowe miejsca w bursie dla dziewcząt - mówi ks. Grzegorz Bohdan.
     Obecnie na 20 miejsc w bursie jest 70 chętnych... Żeby poszerzyć bursę trzeba wygospodarować pieniądze. - Minimalizujemy koszty budowy. Razem z inżynierami firmy "Westerbud" staramy się trochę zaoszczędzić. Na przykład zmieniliśmy konstrukcję dachu. Będzie lżejszy a przez to tańszy - twierdzi ksiądz dyrektor.
     Jadłodajnia rozpocznie działalność najpóźniej w listopadzie. Kiedy przyjdą chłodniejsze dni potrzebujący będą mogli pokrzepić się ciepłą strawą.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska