Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Polsce zarobisz

Tomasz Froehlke
Mundialowa gorączka już się zaczęła. U bukmacherów każdy może rozegrać swoje mistrzostwa. I na dodatek dobrze zarobić. Co prawda nie tak, jak piłkarze, ale jednak...

Jeśli w "Profesjonale" postawimy minimalną stawkę 2 zł na finał Czechy - Polska, na nasze konto wpłynie 900 zł. Oczywiście, pod warunkiem, że do takiego finału w ogóle dojdzie. A jeśli mistrzem świata zostanie Trynidad i Tobago, zarobek za jedynie 2 zł wyniesie... 1800 zł. Biorąc pod uwagę, że niemal każde mistrzostwa mają "czarnego konia", może warto zaryzykować?

Brazylia faworytem

Jak zwykle w przypadku tak dużej imprezy, grać u bukmacherów można na wszelkie sposoby. Konkretne wyniki, strzelców bramek, wyniki pierwszej lub drugiej połowy, najszybciej strzeloną bramkę, a nawet kto rozpocznie spotkanie czy w specjalnie zestawionych parach, który z piłkarzy zdobędzie więcej goli. Możliwości jest więcej niż wynosi prawdopodobieństwo, że Puchar Świata zdobędzie Ghana.

Faworyt, oczywiście, jest jeden: Brazylia, a murowany kandydat do korony króla strzelców - Ronaldinho. Nasz Maciej Żurawski to polski jedynak do zdobycia korony, ale na dalekim miejscu. Większe szanse daje się nawet Anglikowi Wayne Rooney'owi, który nie może nawet dobrze biegać po złamaniu stopy oraz Szwedowi Zlatanowi Ibrahimoviciowi, który sam mówi, że "jest w najgorszej formie w życiu".

W STS na pięciu pierwszych miejscach właśnie Brazylijczycy są wymieniani jako uczestnik finału. Kolejno z: Francją i Włochami (kurs 1.35), Anglią i Argentyną (1.40) oraz Niemcami (1.45). Dwa złote na Polskę jako mistrza świata i 200 zł wyląduje w kieszeni.

Z grupy wyjdziemy

Polscy bukmacherzy w kilku kwestiach są zgodni. Kolejność w najbardziej interesującej nas grupie A będzie następująca: Niemcy, Polska, Ekwador, Kostaryka. Piłkarze Janasa przegrają z Niemcami, natomiast pokonają dwóch pozostałych rywali. O ile daje im się szansę na miejsce w ćwierćfinale, dalej byłaby to już znacznie większa (i bardzo dobrze płatna) niespodzianka.

Obok Żurawskiego, najpoważniejszymi kandydatami do strzelania goli na mundialu są Grzegorz Rasiak i Euzebiusz Smolarek. Niektórzy wymieniają też Ireneusza Jelenia, który nie wiadomo, czy w ogóle "powącha" niemiecką trawę.

Jak zwykle najbardziej oryginalni są Anglicy. W Londynie można obstawiać na gole w wykonaniu... Emmanuela Olisadebe i Tomasza Frankowskiego. Jeśli strzelą, za każdego funta szczęśliwiec otrzyma sto razy więcej. Jest tylko mały problem: Janas ich na mistrzostwa nie powołał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska