MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na przystań w Bydgoszczy przyszli trzeźwi. Potem wypili

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło na Brdzie w niedzielę.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło na Brdzie w niedzielę. Maciej Lewandowski
Tak twierdzi obsługa przystani Bydgoszcz. Gdy zatonął rower wodny, okazało się, 
że rodzice opiekujący się 
trojgiem dzieci, byli pijani.


Dramat rozegrał się w niedzielne popołudnie na Brdzie w okolicy jazu Farnego. Jak już pisaliśmy, rower wodny napędzany 6-konnym silnikiem, wpadł na podwodną przeszkodę. Jak się okazało, były to kamienie. Na pokładzie byli rodzice i ich troje dzieci. Dorośli powiadomili o tym obsługę przystani, która dostarczyła nowy rower wodny i rodzina wróciła bezpiecznie na ląd. Tymczasem ten uszkodzony, holowany przez stateczek Ondyna XXI, zaczął tonąć.

Przeczytaj koniecznie: W Toruniu pobili gości z Danii, bo nie mówili w Polsce po polsku!

Na przystani okazało się, że rodzice byli pijani: mężczyzna 1,7 promila, kobieta 1,0. - W niedzielę sprzęt wypożyczał kolega. Zapewnia, że małżeństwo wyglądało na trzeźwe, a wypić musiało dopiero na wodzie. Gdyby choć podejrzewał, że jest inaczej, nie wypożyczyłby roweru wodnego - mówi Damian Tomaszewski, współwłaściciel wypożyczalni sprzętu pływającego. - Regulamin przystani zakazuje pływania osobom nietrzeźwym, a jeśli ktoś zignoruje ten przepis, naraża się na odpowiedzialność karną. Tak się stało w tym przypadku. My możemy jedynie „na oko” ocenić stan wypożyczającego, bo nie mamy prawa badać go alkomatem.

Pan Damian dodaje, że oprócz niewątpliwej kary za naruszenie prawa, małżeństwo będzie musiało pokryć szkody materialne. Naprawa uszkodzonego kadłuba będzie kosztowała kilkaset złotych. Znacznie wyższe będą koszty naprawy zalanego silnika i uszkodzonej śruby. Nowy silnik kosztuje 6 tys. zł. Jeśli silnik da się naprawić, wtedy może uda się ograniczyć należność do 1000 zł.

- Na razie funkcjonariusze zbierają fakty z tego wydarzenia. Gdy tak się stanie, będziemy mogli powiedzieć o ewentualnych zarzutach wobec rodziców dzieci - mówi st. asp. Lidia Kowalska, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. 
- Rodzice dostali wezwanie do stawienia się na policji w najbliższy czwartek.

Grozi im zarzut o sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty zdrowia i życia swych dzieci. Za prowadzenie jednostki w stanie nietrzeźwym mogą dostać mandat do 500 zł.

Wideo: Pogoda na dzień + 4 kolejne dni (09 + 10-13.08.2017) | POLSKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska