Od soboty mają być otwarte wloty na rondo biszkoptowe z ul. Kilińskiego i Wysokiej. Zamknięta dla ruchu będzie ul. Derdowskiego. Projekt jest już zatwierdzony, kierowców o zmianie będą informować tablice, radzimy na nie popatrzeć!
Jak deklarują w starostwie, przebudowa na ul. Derdowskiego ma się zakończyć najszybciej, jak tylko będzie to możliwe. Ale to przecież nie koniec robót, bo rondo powstanie także na ul. Strzeleckiej i wtedy na pewno można się spodziewać utrudnień i wprowadzenia ruchu wahadłowego.
Inwestycja cały czas jest w toku i zawirowania związane z udziałem w niej Mariusza Sobola nie przyhamowały tempa prac. Wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski przyznaje, że urwał się kontakt z Mariuszem Sobolem, który miał być partnerem we wspólnej inwestycji powiatu i miasta. Ani nie odbiera poczty, ani telefonów. Wysłano do niego faktury za dotychczas wykonane roboty za lipiec, a gotowe są już faktury za sierpień. Jeśli Sobol ich nie zapłaci, to zabraknie 1,5 mln zł jego udziału.
Dowiedz się więcej: Rondo biszkoptowe w Chojnicach już wkrótce przejezdne
- Na bieżąco regulujemy zobowiązania - tłumaczy wicestarosta. - Nie ma żadnego zagrożenia, że coś będzie nie tak. Jeśli nawet wyłożymy pieniądze za Mariusza Sobola, to powiat nie straci płynności finansowej, a już inną sprawą będzie dochodzenie przez nas roszczeń.
Zabezpieczeniem ze strony prywatnego partnera jest hipoteka pod jedną z działek na terenie galerii "Victoria", która jak na razie pozostaje tylko w sferze marzeń.
Czy miasto wesprze powiat, jeśli będzie taka potrzeba? Na ostatniej sesji rady miejskiej padła zdecydowana deklaracja burmistrza, że jeśli sytuacja będzie tego wymagała, to zaproponuje staroście podzielenie się kosztami udziału Mariusza Sobola po połowie.
Czytaj e-wydanie »