Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Rubinkowie wzięli sprawy w swoje ręce

(WG)
fot. Lech Kamiński
Mieszkańcy bloków przy Rydygiera 15, 17 i 19 walczą o plac zabaw. - Teraz dzieci bawią się na trawnikach i klatkach - narzekają rodzice.

W tej chwili na ul. Rydygiera, w pobliżu kościoła Matki Bożej Królowej Polski nie ma większego placu zabaw. - Dzieci bawią się na betonowych placach, trawnikach i przy klatkach schodowych - zauważa Katarzyna Lens, która mieszka w tej części Rubinkowa.

Torunianka wspólnie z innymi rodzicami zebrała 98 podpisów pod wnioskiem o utworzenie miejsca dla maluchów. Pod pismem do spółdzielni Rubinkowo autografy składali mieszkańcy bloków przy ul. Rydygiera 15, 17 i 19. Właśnie tam miałby powstać proponowany przez nich plac zabaw, a dokładniej w pobliżu boiska do koszykówki.

- Teraz chodzimy na place zabaw w innych częściach osiedla - mówi Lens. - Ale tam jest już za dużo dzieci. Poza tym chcielibyśmy mieć je na oku. Na tym placu byłyby bezpieczne. Nie ma tu ruchliwej ulicy. Poza tym nie powstałby on pod oknami, więc bawiący się nie przeszkadzaliby osobom starszym. Mamy dużo pomysłów, jak ożywić to miejsce. Planujemy organizować spektakle, czytanie bajek. Mieszka tu wielu aktywnych rodziców.

Wniosek trafił do władz spółdzielni Rubinkowo. Pomoc zadeklarował radny Zbigniew Rasie-lewski. Okazuje się, że w tej okolicy powstaje już plac zabaw - obok bloków przy Rydygiera 11 i 15.

- Będzie on oddalony o 50 metrów od placu, który proponują we wniosku mieszkańcy - zaznacza Zdzisław Zakrzewski, prezes spółdzielni Rubinkowo. Podkreśla też, że pod propozycją podpisali się w większości mieszkańcy bloku przy Rydygiera 19, którym zarządza wspólnota mieszkaniowa. Zapowiada jednak, że spółdzielnia jest otwarta na rozmowę z właścicielami budynku i rozpatrzy ten wniosek.

- W przyszłym roku planujemy odnowić otoczenie tych budynków - mówi Zakrzewski. - Musimy porozumieć się ze wspólnotą, co do lokalizacji, kwestii technicznych i finansowych takiego przedsięwzięcia. Druga strona musi też zadeklarować, ile pieniędzy może przeznaczyć na to zadanie.

Niewykluczone więc, że plac zabaw powstanie wspólnymi siłami obu zarządców. Jedno jest pewne, prace nie rozpoczną się jeszcze w tym roku. - Jeżeli trzeba będzie, to znajdziemy sponsorów - zapowiada Lens. - Zależy nam na tym, aby ożywić osiedle. Jeśli sami jako mieszkańcy nic nie zrobimy, to nic tutaj się nie zmieni.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska