https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na stadionie żużlowym zabrakło prądu. W Grudziądzu były spadki zasilania, ale najdłużej czekano, aż "odpali" telewizja

(marz)
Chwilowy brak prądu spowodował m.in. to, że powietrze uszło z pneumatycznych band. Gdy zasilanie po kilku minutach wróciło, wszyscy czekali na ekipę telewizyjną, która potrzebowała najpierw 20, a za drugim razem 35 minut na przygotowanie sprzętu do transmisji.
Chwilowy brak prądu spowodował m.in. to, że powietrze uszło z pneumatycznych band. Gdy zasilanie po kilku minutach wróciło, wszyscy czekali na ekipę telewizyjną, która potrzebowała najpierw 20, a za drugim razem 35 minut na przygotowanie sprzętu do transmisji. Maryla Rzeszut
Dlaczego na stadionie dwa razy zabrakło prądu? To przedłużyło derby MRGARDEN GKM z KS Toruń i zmęczyło kibiców na trybunach. Gromy posypały się na klub żużlowy, który tu nie zawinił.

W niedzielę w Grudziądzu były spadki zasilania, stąd krótkie przerwy w jego dostawie, nie tylko na stadion.

- Pierwszy raz energii elektrycznej nie było na stadionie 13 minut, a drugi raz - 6 minut. Jednak ekipa telewizyjna prosiła o czas na uruchomienie swoich urządzeń. Najpierw o 20 minut, a za drugim razem o 35 minut - wyjaśnia Zdzisław Cichoracki z rady nadzorczej MRGARDEN GKM. - Wnioskowaliśmy do sędziego, by kontynuować mecz i jechać dalej, poza transmisją tv. Nie chcieliśmy trzymać ludzi na trybunach w upał. Jednak sędzia kazał czekać na telewizję. Pobiera ona jednak tyle prądu, co fabryka... - dziwi się Zdzisław Cichoracki. - Ekipa tv nSport powinna mieć swoje zasilanie awaryjne. My prąd dostarczyliśmy, ale długo czekaliśmy na to, aby wóz transmisyjny "naładował baterie".

MrGarden GKM Grudziądz - KS Toruń. PGE Ekstraliga/X-news

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Co za bzdura, Kluby są zobowiązane do zabezpieczenia agregatów, których nie było podczas Derbów - przecież inaczej by nie walnęła tv. Jest zatem wina po stronie gkm i tyle.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska