Na takim paliwie daleko nie ujedziemy

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA

1 grudnia 2005, 22:25

Jak się okazuje, we Włocławku litr 95- oktanowej benzyny nie musi wcale kosztować 4,19 zł. Jedna z włocławskich stacji wreszcie się "wychyliła". To placówka przy al. Chopina. Kto następny?

Czy we Włocławku paliwo musi być droższe niż w Toruniu i Bydgoszczy? Z pewnością nie musi. Dlatego będziemy pisać o tym, gdzie benzyna we Włocławku jest najtańsza, a które stacje zarabiają na właścicielach aut najwięcej.

     Włocławek jest miastem, w którym ceny paliw są najwyższe w naszym regionie. Na początku kadencji coś z tym problemem chciał zrobić prezydent Władysław Skrzypek. Wystąpił do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o sprawdzenie, czy w tym zakresie nie mamy do czynienia z praktykami monopolistycznymi.
     Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji badał sprawę, ale stwierdził, że wszystko jest w porządku i nie ma żadnej zmowy właścicieli stacji benzynowych w sprawie cen. Jak jednak może być wszystko w porządku, jeśli we Włocławku za benzynę płaci się więcej niż w Toruniu, Bydgoszczy, a nawet w Warszawie? Co więcej - stacje paliw, należące do tej samej sieci oferują we Włocławku
     znacznie droższe paliwo
     niż, na przykład, w Toruniu. Wczoraj benzyna bezołowiowa na stacji Statoil przy ul. Okrzei we Włocławku kosztowała 4,13 zł za litr, podczas gdy w Toruniu na stacji tegoż koncernu przy ul. Lubickiej sprzedawano ją za 3,96 zł, czyli taniej o 17 groszy.
     Podobnie kształtowały się ceny na stacji BP - we Włocławku przy ul. Okrzei benzyna bezołowiowa kosztowała 4,13 zł za litr, a na Grudziądzkiej w Toruniu - 3,79, czyli o 34 grosze mniej. Próbowaliśmy ustalić, dlaczego tak jest. Niestety, kierownicy tych stacji odsyłali nas do rzeczników prasowych w Warszawie i w Krakowie, a ci byli nieuchwytni.
     Nieoficjalnie jednak dowiedzieliśmy się, że to nie we Włocławku ustalane są ceny paliw, lecz w "centrali". Kierownicy włocławskich stacji są jedynie zobowiązani do podania, jakie ceny ma konkurencja. - Gdyby we Włocławku pojawił się poważny konkurent, który zszedłby z ceną, paliwo mogłoby być tańsze - tłumaczył nam pracownik jednej ze stacji. - Jeśli jednak możemy zarabiać więcej, to dlaczego mamy obniżać cenę?
     Postanowiliśmy więc zachęcić
     właścicieli stacji do obniżania cen. Będziemy pisać, gdzie we Włocławku paliwo jest najtańsze i wskazywać, które stacje należy omijać. Czekamy na telefony nie tylko od kierowników stacji, którzy chcą się pochwalić niską ceną. Liczymy także na naszych Czytelników, którzy będą weryfikować informacje podawane przez stacje paliw. Spodziewamy się także podjęcia przez Urząd Miasta skutecznych wreszcie działań.
     **