Założyciel dynastii
Wędruj z "Wędrownikiem"
Tekst i zdjęcia to plon odbytej przed kilkoma dniami wycieczki z Klubem Turystów Pieszych "Wędrownik" przy Regionalnym Oddziale PTTK "Szlak Brdy" w Bydgoszczy, którą poprowadził wiceprezes oddziału Tadeusz Frymark.
Według tradycji, w Warzymowie urodził się Piast Kołodziej - założyciel dynastii królewskiej. Mówią też, że w tutejszym kościele jego żona Rzepicha ukryła skarb. Piast i Rzepicha byli rodzicami Siemowita - pierwszego znanego z imienia władcy Polan. Wspominał o nich w swej kronice Gall Anonim.
Wycieczki "Wędrownika" w najciekawsze rejony naszego województwa, a nawet nieco dalej, cieszą się coraz większą popularnością. Najbliższa odbędzie się 11 grudnia do cysterskiego Byszewa i Koronowa.Czy to możliwe, że w kościele ukryto kosztowności? Jak mówi ksiądz Dawid Drapała, wiele jest znaków zapytania w historii świątyni warzymowskiej. Pierwotnie, prawdopodobnie w XII i XIII w., drewniana świątynia stała w innym miejscu - bliżej wsi, na górce. Wiadomo tylko, że popadła w ruinę i została rozebrana, a na jej miejscu stanął krzyż. Nie wiadomo czy i wcześniej nie było tam kościoła lub kaplicy.
Kościół gotycki

Gotycki kościół w Warzymowie. Na zdjęciu powyżej typowy krajobraz okolic - jezioro Czarne na szlaku żeglownym Gopło-Warta. Dawniej sięgało tu Gopło.
W XV w. właściciel tutejszych dóbr, Mikołaj Sokołowski, ufundował murowany, gotycki kościół. Konsekrowany w 1443 r., przetrwał bez uszczerbku dla murów, ale nie dla wyposażenia, wszystkie burze dziejowe i dziś można go zwiedzać.
Duże szkody przyniosła reformacja i przejęcie kościoła przez protestantów, którzy pozbyli się dużej części gotyckich obrazów. Niektóre udało się uratować wiernym. Drewniany ołtarz jest prawdopodobnie tym, który stoi tu od 1443 r. W kolejnych stuleciach kościół pełnił rolę magazynu zbożowego i stajni. W tym czasie zaginęły dwa boczne ołtarze. Dopiero na początku XX w. Włodzimiera z Sokołowskich Wolska przywróciła kościół do dawnego stanu. W 1908 r. został na nowo poświęcony pod wezwaniem Biskupa Stanisława Męczennika.
Tajemnica grodziska
Ruiny dworku z początku XX w. w Warzymowie. Na terenie majątku znajdują się pozostałości grodziska, w którym mógł przyjść na świat Piast Kołodziej.
Swój pogląd na prehistorię Warzymowa ma Andrzej Kwiatkowski - dzisiejszy właściciel terenów podworskich przy kościele.
- Widzi pan ten wzgórek za stodołą przy kanale? - pyta reportera "Pomorskiej". - Tam znajdują się pozostałości grodziska Goplan. Nie w Kruszwicy, a tu mieszkali Piast i Rzepicha, i tu, nie w kościele, należy szukać skarbu.
Tu sięgało Gopło
Do tej pasjonującej historii dorzućmy szczyptę wiadomości o krajobrazie tych terenów we wczesnym średniowieczu. Jako że poziom Gopła był o kilka metrów wyższy, więc i jego powierzchnia była o wiele większa. Nie ma wątpliwości, że do Warzymowa sięgało jezioro Gopło, a jego brzegi - urodzajne czarnoziemy - były (dosłownie) kolebką Piastów.
Dojazd, noclegi
Po drugiej stronie (wschodniej) kanału Gopło-Warta znajdują się godne zwiedzenia polskie schrony bojowe z 1939 roku. Szukajmy ich za śluzą Gawrony.
Do Warzymowa nie dojedziemy środkami komunikacji publicznej bezpośrednio. Najpierw trzeba dojechać do pobliskiego Skulska. Najlepiej skorzystać z oferty inowrocławskiego PKS-u. Jeden poranny autobus jeździ od poniedziałku do piątku z Bydgoszczy. Oczywiście, najwygodniej pojechać własnym samochodem. Noclegi znajdziemy w odrestaurowanym dworku w Lisewie na trasie do Konina, tel. 063/ 268-21-14. Tam także jest restauracja.
Za tydzień zaproszę do pobliskiego Skulska, gdzie Chrobremu miała ukazać się Matka Boża.