Teren został uporządkowany. Wycięto zbędne krzaki. Wytyczono alejki spacerowe. Trwają prace przy budowie wiat.
- Kiedyś była tu fajna plaża i kąpielisko. Sam nauczyłem się tutaj pływać. Mieszkańcy Pakości lubili tu odpoczywać w czasach, kiedy jeszcze Mielno i Wojdal nie były znane. W ostatnich latach wszystko pozarastało. Pomost się zapadł. Toalety zniknęły. Postaraliśmy się to odtworzyć - opowiada burmistrz Pakości Wiesław Kończal.
Prace w Jankowie mają się zakończyć w ciągu najbliższego tygodnia. Do wody, ze względu na warunki atmosferyczne, w tym roku skoczą tylko najodważniejsi. Będzie można jednak pograć w siatkówkę, przespacerować się alejkami, posiedzieć pod wiatą, na pomoście lub na ławce w parku.
- To co zrobiliśmy do tej pory traktuję jako pierwszy etap. Już teraz myślę o rozbudowie tego miejsca - zdradza burmistrz. Gmina zamierza pozyskać z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej działkę sąsiadującą z zagospodarowanym właśnie terenem w Jankowie.
- Jak będzie zgoda, będziemy chcieli wybudować tam przystań na miarę naszych potrzeb i możliwości - wyjaśnia. Z wybudowania mariny w Pakości samorządowcy bowiem zrezygnowali, głównie ze względu na koszty. Inwestycja pochłonęłaby aż 3,5 miliona złotych. Przystań w Jankowie ma być dużo tańsza. Burmistrz myśli o uruchomieniu wypożyczalni kajaków i rowerów wodnych, a w dalszej przyszłości - o współpracy z gminą Barcin i Łabiszyn.
Na czym miałaby ona polegać? Na uruchomieniu sieci wypożyczalni kajaków i rowerów. Turyści mogliby wypożyczać sprzęt w każdej z tych miejscowości i zdawać go w następnej. - Dzięki temu poznawaliby urokliwe zakątki naszych gmin - tłumaczy Wiesław Kończal. Zaznacza, że jest to na razie idea. Pierwsze rozmowy między burmistrzami już się jednak odbyły.
Czytaj e-wydanie »