37,5 kilometra - to łączna długość ścieżek rowerowych w Bydgoszczy, którą na razie wzbogacają tylko pobożne życzenia cyklistów i plany snute opornie od lat przez władze miasta.
Jest zatem Rada Konsultacyjna ds. Rozwoju Systemu Transportu Rowerowego Miasta Bydgoszczy pod przewodnictwem wiceprezydent Lidii Wilniewczyc, są plany rozbudowy obecnego układu ścieżek rowerowych, tak aby tworzył logiczne ciągi - zarówno w układzie równoleżnikowym, jak i południkowym.
Z zachodu na wschód
Jak wygląda sieć dróg rowerowych w grodzie nad Brdą? Niezbyt imponująco, a nawet - rzec można - mizernie. Oto wyraźnym śladem na mapie naszego wielkiego miasta jest tylko ten przebiegający z ulicy Zygmunta Augusta przez Artyleryjską i Kamienną ku wschodnim rubieżom miasta. Jest to ścieżka, a jednocześnie niebieski szlak rowerowy, łączący Bydgoszcz poprzez Ostromecko i Skłudzewo z Toruniem. Byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że "odłogiem leży" odcinek przy ul. Kamiennej pomiędzy Sułkowskiego a Gajową. Tomasz Joachimiak z Zarządu Dróg przyznaje, iż poprawek wymaga wąski przejazd po chodniku przy ul. Inwalidów do Lewińskiego. Fatalny jest również stan chodników, po których przebiega droga rowerowa na terenie starego Fordonu - przy Fordońskiej.
Pocieszający jest natomiast fakt, że jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa brakującego fragmentu pomiędzy Gajową a Sułkowskiego i - przy okazji największej miejskiej inwestycji drogowej - budowa ścieżki rowerowej od ulicy Artyleryjskiej przez wiadukt kolejowy, Ludwikowo do ul. Nad Torem, gdzie już istnieje trakt dla cyklistów.
Tym samym całe miasto zostanie spięte ścieżką rowerową, a to wielkie udogodnienie dla rosnącego w siłę środowiska rowerzystów.
Przez Wyspę Młyńską
Przyjrzyjmy się równoległej trasie biegnącej po przeciwległej stronie Brdy - to droga rozpoczynająca się na ul. Toruńskiej przy Perłowej, która wiedzie przez Babią Wieś obok hali "Łuczniczka" aż do ul. Grodzkiej na Starym Mieście. Tam się urywa. Cyklista nie wie, jak ma dalej jechać. A przecież aż prosi się, aby tę trasę połączyć ze ścieżką rozpoczynającą się na rondzie Grunwaldzkim. Co roku piszemy o tym problemie i nic.
- To prawda, ale już w tym roku rozpocznie się rewitalizacja zasobów kulturowych i przyrodniczych Wyspy Młyńskiej i w jej ramach zostaną wybudowane ścieżki rowerowe - mówi Tomasz Joachimiak. - Dzięki temu, poprzez wyspę, będzie można przejechać do ulicy Focha. W dalszym etapie mamy zamiar wyznaczyć ścieżki wzdłuż tej ulicy do ronda Grunwaldzkiego, gdzie połączą się z trasą nad starym Kanałem Bydgoskim. Ścieżka wytyczona zostanie także przez Stary Rynek, ale nie mamy jeszcze opracowanego szczegółowego planu.
W niektórych częściach Starego Miasta ruch rowerowy został dopuszczony na ciągach pieszych - przykładem ul. Mostowa, Przesmyk i Gdańska od Jagiellońskiej do Dworcowej. Zarząd Dróg uważa, że w ścisłym centrum jest problem z przejazdem rowerów ze względu na ciasną zabudowę, duże natężenie ruchu pieszego, trasy tramwajowe i autobusowe, konieczność dojazdu samochodów dostawczych.
Wzdłuż krajowej "piątki"
W tej chwili przebudowywana jest ul. Kardynała Wyszyńskiego (to droga krajowa nr 5), przy której także ma powstać nowa ścieżka rowerowa. Pierwsze informacje na ten temat, jakoby ścieżka zostanie wybudowana w ramach innego, nieco późniejszego zadania inwestycyjnego, nie jest ścisła.
Właśnie opracowywana jest dokumentacja techniczna budowy ścieżek po obu stronach ulicy Wyszyńskiego (odcinek od ronda Fordońskiego do Kamiennej). - W ten sposób remont jezdni i budowa ścieżek zostaną połączone - wyjaśnia Joachimiak. - W planie inwestycyjnym na rok bieżący przeznaczono na ten cel 200 tysięcy złotych.
Jest wszakże pewien problem, bowiem do końca nie wiadomo czy za tę kwotę uda się zbudować ciągi rowerowe po obu stronach ulicy. Po jednej na pewno. Na przejazdach przez ulice już obniżane są krawężniki, przygotowuje się miejsca pod wiaty przystankowe nie kolidujące z drogami rowerowymi. Ścieżka rowerowa zostanie wydzielona, chodniki będą osobno.
Bez linii
A jednak rowerzyści wciąż narzekają na brak wyraźnego rozdziału dróg rowerowych od chodników. Mowa o już istniejących ścieżkach, zwłaszcza prowadzących po asfaltowych chodnikach. W konsekwencji piesi nagminnie wchodzą pod koła cyklistom. Ci sugerują bardzo proste rozwiązanie: oddzielenie pasów ruchu białą linią i namalowanie znaków graficznych wyobrażających rowerzystę.
- Niestety, nie mamy wystarczających finansów nawet na odnawianie oznakowania poziomego na jezdniach przeznaczonych dla pojazdów mechanicznych - kontynuuje Joachimiak. - Niemniej, tam gdzie prowadzone są jakieś inwestycje drogowe, zaczynamy wyraźnie oddzielać ruch rowerowy od pieszego. Te rozdzielane będą za pomocą obrzeża chodnikowego, a poza tym ścieżki rowerowe obniżone o około 3-4 cm w stosunku do chodników.
Pierwsze takie rozwiązanie realizowane jest przy okazji przebudowy skrzyżowania ulic Skarżyńskiego - Pelplińskiej.
I jeszcze jeden problem - dotyczący mostu Pomorskiego. Na dojazdach po obu jego stronach są ścieżki, ale na samej przeprawie już nie. Rowerzyści skarżą się, że nie namalowano tam choćby linii ciągłej oddzielającej ich od pieszych. Zarząd Dróg musi kierować się normami technicznymi, które dla pasa rowerowego wynoszą minimum 1,5 metra, aby nie stwarzać niebezpiecznych przewężeń. Zarząd Dróg sprawdzi czy na moście można wydzielić taki pas.
Gdzie jeszcze?
Ścieżki powstaną także przy okazji realizacji kolejnych zadań inwestycyjnych. Mowa o przebudowie skrzyżowania Gdańska - Czerkaska - Powstańców Warszawy, budowie ul. Zaświat od Artyleryjskiej do Powstańców Warszawy, budowie ul. Zbrachlińskiej (połączy w pętlę istniejący już system ścieżek na Piaskach). Udogodnienia dla miłośników dwóch kółek powstaną także przy okazji budowy centrów handlowych, a więc: "Carrefour" (skrzyżowanie ulic Jana Pawła II - Kujawska - Brzozowa), "Kaufland" (w dwóch miejscach: przy Wojska Polskiego i Solskiego) oraz "Focus Park" (przy ulicach Ogińskiego i Sieńki).