Sebastian Skaja, którego nagie zdjęcie trafiło do mediów, złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Tucholi o możliwości popełnieniu przestępstwa. - Sprawie został nadany bieg. Zostały zlecone czynności właściwej jednostki policji - informuje prokurator Marcin Przytarski.
Na kogo głosować?
Chodzi o art. 191a, par.1 Kodeksu Karnego, który brzmi: "Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie
czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia,podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
Każdy może posiadać nagie zdjęcie, a nadużycia nie popełnił nauczyciel, lecz osoba, która weszła w posiadanie fotografii i ją rozpowszechnia
Przypomnijmy, że zdjęcie pozującego nago Sebastiana Skai, radnego, nauczyciela i kandydata na posła z ramienia Lewicy, trafiło do mediów. Dziennikarz lokalnego tygodnika pokazał je burmistrzowi Sępólna, Waldemarowi Stupałkowskiemu i powiedział, że fotografię opublikuje. Burmistrz wstrzymał nagrodę dla nauczyciela, którą wcześniej mu przyznał. Wyjaśnia, że miał takie podstawy.
Dowiedz się więcej
Komentująca sprawę prof. dr hab. Magdalena Mateja, medioznawczyni UMK w Toruniu, uznała, że jest to ewidentny atak środowisk konserwatywnych, by osłabić szansę Lewicy w wyborach parlamentarnych. Dodała, że każdy może posiadać nagie zdjęcie, a nadużycia nie popełnił nauczyciel, lecz osoba, która weszła w posiadanie fotografii i ją rozpowszechnia. Przyznała jednak, że jest w stanie zrozumieć burmistrza.
Narzędzia, które pomogą Ci wybrać
