Oszuści powiedzieli 79- latkowi, że muszą zrobić przegląd licznika gazowego. Za usługę gospodarz będzie musiał zapłacić. Gdy jeden z rzekomych gazowników robił coś przy liczniku, drugi poszedł z mężczyzną po pieniądze.
Widział, gdzie gospodarz je trzyma. Gdy 79-latek wyszedł wołany przez pierwszego z "fachowców", drugi zabrał 2000 zł. Obu złodziei poszukuje teraz nakielska policja.
I apeluje do mieszkańców, by nie wpuszczali obcych osób do mieszkania jeśli ci nie mają żadnych identyfikatorów, służbowych uniformów czy legitymacji pracownika gazowni.
- O przeglądach lokatorzy informowani są zwykle wcześniej przez ogłoszenia umieszczane na klatkach schodowych - przypominają funkcjonariusze KPP w Nakle. I radzą: - W razie jakichkolwiek wątpliwości dziwną wizytę zgłosić warto pod numerami tel. 997 lub 112.