Z pomysłem budowy pomnika, który będzie miejscem pamięci ofiar zbrodni katyńskiej, a także uczci pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem wyszedł kilka miesięcy temu kcyński badacz historii Józef Marosz.
Jego inicjatywa padła na podatny grunt. Pomoc, także finansową, zadeklarowało Starostwo Powiatowe w Nakle. Ustalono wówczas m.in. po rozmowach z proboszczem nakielskiej Fary ks. Grzegorzem Nowakiem, że monument stanie w Nakle, przy kościele pw. św. Wawrzyńca.
Na podstawie zgromadzonych dotąd danych o ofiarach Katynia stworzono listę mieszkańców powiatu nakielskiego, którzy zginęli na Wschodzie. Widnieją na niej 73 nazwiska. Wszystkie wyryte zostały w kamieniu.
Pełna akceptacja
Projekt pomnika, autorstwa Grzegorza Chojnackiego, zaakceptowała bydgoska kuria, a także wojewódzki konserwator zabytków. Do inicjatywy przychylnie odnieśli się również działacze Miejsko-Gminnego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Nakle nad Notecią.
W miniony piątek firma kamieniarska z Kcyni rozpoczęła montaż monumentu. Składa się on z dwóch tablic o wysokości 2,8 metra z nazwiskami ofiar. Przed tablicami umieszczono głaz z wizerunkiem Matki Boskiej.
Prace wzbudziły spore zainteresowanie. Wysiłki kamieniarzy obserwowało w piątkowe popołudnie wielu mieszkańców grodu nad Notecią.
Będzie, gdzie złożyć kwiaty i co poczytać
Uroczyste odsłonięcie i poświęcenie obelisku odbędzie się w Nakle w najbliższą niedzielę 12 bm. Zbiórkę pocztów sztandarowych zwołano w mieście na godz. 13.30. Uzupełnieniem uroczystości ma być publikacja. Wydana zostanie w powiecie broszurka zawierająca krótkie biografie ofiar.