Wystawa czynna jest na parterze placówki. Inspiracją dla Mirosława Rzeszowskiego, twórcy prezentowanych fotogramów, były drzwi. To je uwieczniał na zdjęciach starając się uchwycić ich niepowtarzalne piękno nadszarpnięte często zębem czasu.
A także to, co symbolizują - niewolę, gdy zamknięte i wolność, gdy otwarte. Oddzielające to co oficjalne, urzędowe, od tego co prywatne, osobiste. Będące raz wejściem, raz wyjściem, a innym razem tylko przejściem...
Niezwykłe drzwi wiodą też nakielan na tę wystawę. Niegdyś zdobiły kamienicę przy ul. Dąbrowskiego 29 w Nakle, w której mieszkał możny Żyd, właściciel młyna. Trafiły do muzeum, gdy zastąpiono je nowymi, z plastiku.
Pewnie by spróchniały gdzieś w magazynie gdyby nie Edmund Lepak, mieszkaniec kamienicy przy ul. Dąbrowskiego 29, znany w Nakle poszukiwacz zabytków. Powiadomił o sytuacji pracowników muzeum. W efekcie starań drzwi trafiły na ul. Pocztową. Teraz są częścią wystawy.
Czytaj e-wydanie »