- Była godz. 2.45, kiedy dwóch mężczyzn wybiło szybę na stacji, a potem sterroryzowali pracownika - informuje podinspektor Dariusz Kłudka, komendant powiatowy człuchowskiej policji. - Przyłożyli mu do głowy przedmiot przypominający pistolet.
Łupem bandytów padły papierosy i 700 zł z kasy. Policjanci są na ich tropie. Korzystają z zapisu z monitoringu.
Wymyślił napad, bo liczył, że do domu odwiozą go policjanci
Czytaj e-wydanie »