Do napadu doszło 11 marca wieczorem na stacji paliw w powiecie świeckim. Jeden ze sprawców uderzył konwojenta kijem bejsbolowym, kolejny zabrał mu pieniądze. Prokuratura nie chce podawać kwoty - żeby nie było wiadomo, jakie sumy przewożą konwojenci. Napadnięty 11 marca obsługiwał kilka stacji, w tym tę, na której stracił pieniądze. Policjantom nie udało się ich odzyskać.
Sprawcy wpadali w ręce policji w minionym tygodniu, dzień po dniu. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sąd aresztował ich na 3 miesiące.
To trzej mieszkańcy powiatu świeckiego w wieku 27, 30 i 32 lat. Ponadto kryminalni ustalili kolejnych dwóch mężczyzn zamieszanych w ten napad. Wkrótce również oni staną przed sądem. - Szukamy jeszcze jednej osoby, która ma związek z tym napadem - dodaje Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.
Przestępcom grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.