Spis treści:
- Ciuchy nie wyglądają jak na zdjęciach
- Dieta, na której się tyje i traci pieniądze
- Nakładki na zęby - tak trudno wykręcić się z umowy
- Gdzie zgłosić się po pomoc?
- Kiedyś przez kilka dni włączały mi się bez przerwy reklamy sukienek. Miały czarny kolor i oryginalny, kolorowy haft na rękawach. Na zdjęciach były naprawdę śliczne i stosunkowo niedrogie, bo za 99 zł i z szybkim czasem darmowej dostawy, do 24 godzin - wspomina pani Beata z Bydgoszczy.
"Na tej sukience nawet pies nie chciał leżeć"
- W końcu uległam i kupiłam. Gdy już zapłaciłam online wyświetliły mi się szczegóły transakcji i już nie pojawiała się informacja o darmowej dostawie w ciągu doby. Czekałam na tę sukienkę dwa tygodnie, w trakcie sprawdzałam status przesyłki, skąd dowiedziałam, że płynie z ...Chin. Największy szok przeżyłam, gdy dotarła. Była niechlujnie zszyta, a ten haft to było coś strasznego. Sam materiał był sztuczny, że w ogóle nie przepuszczał powietrza, nawet nasz pies nie chciał na tym leżeć. To był mój pierwszy i ostatni raz, gdy kupiłam coś reklamowanego w portalu społecznościowym. Radzę, uważajcie! - podkreśla pani Beata.
Zamiast stracić kilogramy, straciła 1000 zł
Z kolei pani Ewa z Chełmna skusiła się na suplementy, dzięki którym, podobno, miała schudnąć 10 kg w 3 miesiące i poprawić sobie samopoczucie. Pod postem o treści: "Wpisz godzinę, o której to czytasz, a powiemy ci, jak zrzucić 10 kg" wpisała: "21.00".
- Dziewczyny pokazywały na zdjęciach, ile schudły bez wyrzeczeń i jak promienieją. Brałam suple zgodnie ze wskazówkami i... po miesiącu miałam o trzy kg więcej. Zadzwoniłam na infolinię sprzedawcy, gdzie usłyszałam, że wszystko jest w porządku, tylko trzeba kupić jeszcze dodatkowy suplement o wiele droższy od mojego i dopiero wtedy zapaliła się lampka, że to zwykła ściema. W ogóle te wszystkie portalowe grupy wsparcia w odchudzaniu, jakieś konsultacje online, to tylko nabijanie w butelkę. Chodzi tylko o handel drogimi suplementami z efektami, jak u mnie, czyli nowe kilogramy do przodu - twierdzi pani Ewa. - Dopiero po fakcie sprawdziłam, że ten suplement nie jest zarejestrowany jako lek i nie posiada odpowiednich badań klinicznych potwierdzających jego skuteczność i bezpieczeństwo. Straciłam 1000 zł zamiast kilogramów. Schudąć to można tylko dzięki zdrowej diecie i ruchowi, nie wierzcie, że ktoś wam w tym pomoże bezinteresownie.
Nakładki prostujące zęby. Prostują portfele
Ostatni przykład, przed którym oficjalnie ostrzega Europejskie Centrum Konsumenckie (ECC-Net), działające przy UOKiK. Chodzi o reklamę niewidocznych nakładek prostujących na zęby, które "mają zmienić uśmiech w kilka miesięcy".
Reklamy zachęcają do zakupu - cena i wygoda wydają się być atrakcyjne w porównaniu do standardowego leczenia, co wzbudza duże zainteresowanie konsumentów. Niestety.
W bardzo krótkim czasie do ECK wpłynęło prawie 50 skarg na tę firmę. Oferuje ona darmową konsultację w gabinecie, po której konsument otrzymuje mailem plan leczenia. W bardzo krótkim czasie dzwoni konsultant. Nakłania on do akceptacji umowy podczas rozmowy telefonicznej.
W jednej ze zgłoszonych skarg konsument otrzymał i zaakceptował umowę podczas rozmowy z konsultantem - nie miał możliwości się z nią zapoznać.
Najczęściej zgłaszane problemy?
- Konsultant naciskał na zawarcie umowy podczas rozmowy.
- Osoby zwracające się do ECC-Net wskazują, że nie były wystarczająco poinformowane o szczegółach umowy, np. o tym, co uwzględnia, a co nie wchodzi w jej zakres.
- Z otrzymanych skarg wynika, że podczas rozmowy konsumenci często byli zapewniani, że mogą się rozmyślić - później okazywało się, że odstąpienie od umowy w tym przypadku nie jest możliwe.
- Informacja o odstąpieniu od umowy, nie jest przekazywana na trwałym nośniku, a za pośrednictwem linku, który przekierowuje na stronę firmy.
- Konsumenci nie są świadomi, z kim zawarli umowę. W stopkach maili i regulaminie widnieją różne nazwy firm (polska i zagraniczna).
Nie ulegaj konsultantowi podczas rozmowy, nie wyrażaj zgody na natychmiastowe podejmowanie decyzji pod wpływem presji - poproś o czas do namysłu i zapoznanie się z warunkami umowy.
- Nie ulegaj chwytom marketingowym typu „promocyjna cena obowiązuje tylko, jeżeli zaakceptujesz umowę podczas rozmowy”.
- Może to być uznane za nieuczciwą praktykę rynkową - Art. 7. pkt. 7 - [Czarna lista nieuczciwych praktyk rynkowych].
- Jeżeli usługa jest spersonalizowana, wykonana np. pod wadę zgryzu danej osoby - nie możesz odstąpić od umowy.
- Obowiązkiem przedsiębiorcy jest jasne poinformowanie o tym konsumenta - na trwałym nośniku (np. w formie załącznika do maila).
- Zapoznaj się ze opiniami innych klientów dotyczącymi danej firmy (również negatywnymi).
Bezpłatna pomoc dla konsumentów
Nie udało Ci się rozwiązać sporu za pomocą reklamacji? W sprawach krajowych pomoc otrzymasz: Na infolinii konsumenckiej pod nr tel. 801 440 220 lub 22 266 76 76 oraz e-mailem: [email protected]
