Hat-trick Arkadiusza Milika i zwycięstwo 4:0 nad Genkiem nie uratowało Carlo Ancelottiemu posady trenera w Neapolu. Włoski klub zwolnił utytułowanego szkoleniowca z powodu fatalnej postawy w Serie A. Napoli miało w tym sezonie postawić większy opór Juventusowi, a tymczasem zajmuje dopiero 7. miejsce i traci po 15. kolejkach 17 punktów do Interu i 15 do Starej Damy.
Poszukiwania nowego szkoleniowca nie trwały zbyt długo. W mniej niż 24 godziny po zwolnieniu wicemistrzowie Włoch znaleźli już nowego generała i jest nim były trener Krzysztofa Piątka Gennaro Gattuso.
Legenda nie tylko AC Milanu, ale i włoskiej piłki żegnała się z Rosseneri z gorzkimi posmakiem w ustach. Kibice mocno krytykowali Gatusso i zarząd w końcu nie wytrzymał i zwolnił go. Warto pamiętać, że za czasów swojej piłkarskiej kariery Gattuso grał głównie u... Ancelottiego.
- - Ancelotti był dla mnie jak ojciec, przez te wszystkie lata. Zawsze był blisko mnie i pomagał mi w wielu sytuacjach. Wygrał wszystko, ja wciąż muszę wiele udowodnić - powiedział Gattuso.
Włoch podpisał z klubem 1,5 roczny kontrakt.
