Szczyt NATO odbędzie 28-30 czerwca w Madrycie. Polskim oczekiwaniem wobec szczytu jest rozbudowa sił NATO stacjonujących na wschodniej flance. Prezydent Andrzej Duda przy wielu okazjach mówił o konieczności zamiany wysuniętej obecności (enhanced Forward Presence), na wysuniętą obronę (enhanced Forward Defence) i wzmocnieniu obecnych batalionowych grup bojowych do poziomu brygady.
- Jutro Prezydent Andrzej Duda udaje się do Madrytu. Omówiliśmy działania, które zostały podjęte przed szczytem. Prezydent chciał poznać zdanie przedstawicieli rządu i służb w tej kwestii - powiedział na konferencji prasowej po naradzie szef BBN Paweł Soloch. - Oczekujemy, że nowa koncepcja strategiczna NATO jasno określi Rosję jako agresora - dodał.
Soloch stwierdził, że Polska liczy na to, że NATO po tym szczycie będzie mocniejsze, także w kontekście wsparcia udzielanego Ukrainie. - Przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO wzmocni nasz potencjał. To jest w interesie nie tylko naszego regionu, ale i całego kontynentu - podkreślił szef BBN.
