Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi lekarze w Gwatemali. Jak w raju?

(ak)
Ku zaskoczeniu lekarzy, okazało się, że na miejscu jest stół do zabiegów z oświetleniem.
Ku zaskoczeniu lekarzy, okazało się, że na miejscu jest stół do zabiegów z oświetleniem. dostarczone przez lekarzy
Lekarz i fizjoterapeuta z Bydgoszczy oraz lekarka z Torunia już dotarli do przychodni w Ameryce Łacińskiej, gdzie zaczynają pracę w ramach projektu Medici Homini.

Nasi lekarze, o których wyprawie z pomocą w gwatemalskie góry, pisaliśmy na początku października, dotarli do celu po trzech dniach od wyjazdu.

Od początku zaopiekowali się nimi pracownicy Mayaniquel, organizacji, która prowadzi działalność rozwojową w Gwatemali. Najbardziej niezwykła była droga pomiędzy stolicą Gwatemali a Senahu, miejscowością, która była celem ich podróży. "Serpentyny wąskich dróg z najbardziej niebezpiecznymi zakrętami, jakie w życiu widzieliśmy wiodły albo w górę albo w dół, przyprawiając o mdłości" - piszą w swojej relacji z tego kraju.

Ale nie o żołądki obawiali się najbardziej, tylko o bagaż. "Bo oprócz leków anestetycznych, które wystarczyłyby do znieczulenia stada słoni, mieliśmy ultrasonograf i aparat do elektrokoagulacji. Pomiędzy koszulkami i spodniami znajdowały się dziesiątki nici chirurgicznych i rękawiczek, narzędzia operacyjne i skalpele oraz sprzęt do fizjoterapii i muzykoterapii" - relacjonują.

Kierowcy jednak nie mieli problemów z wirażami. Nasi lekarze, natomiast, mogli po drodze podziwia egzotyczną przyrodę Gwatemali.

Przeczytaj także: Motocyklem przez Afrykę. Krzysztof Tyburek wrócił z samotnej wyprawy
"W tym niewielkim kraju wystarczy kilka godzin, aby znaleźć się nad morzem lub kolejnych kilka, żeby być wysoko w górach. Pogoda zmienia się co chwilę: przywitała nas słoneczna pogoda z około 28 stopniami, ale nie trzeba było długo czekać i nadeszła ostra ulewa, która zakończyła się równie szybko jak zaczęła. Ulewny deszcz pada tu każdego popołudnia" - czytamy w liście od nich.

Senahu jest położone w dolinie pomiędzy górami. To stolica regionu Alta Verapaz, pięknie położona między szczytami. "Patrząc na otaczające widoki, mamy wrażenie, że jesteśmy w raju. Przy takiej pogodzie wszędzie jest soczyście zielono, kwitną drzewa i krzewy, a kwiaty dodają mnóstwo uroku."

Mieszkają tam głównie Indianie Ghekchi, których przodkowie wywodzą się z kultury Majów, co na każdym kroku podkreślają. "Miasteczko wygląda biednie, a domy daleko odbiegają od standardu domów, w jakich mieszkają ludzie w krajach europejskich. Małe murowane domki mają dachy pokryte blachą, a na podwórku miejsce do gotowania na żywym ogniu. Podobnie jak i my, większość nie ma dostępu do ciepłej wody, ale za to większość mieszkańców jest podłączona do prądu" - dowiadujemy się od naszych lekarzy.

W Senahu jest ośrodek medyczny, który jednak ciężko sklasyfikować. "To całkiem spory budynek, który należałoby uznać za Polski odpowiednik przychodni. Znajduje się tutaj też laboratorium, czyli pomieszczenie z wirówką, w którym można wykonać tylko bardzo podstawowe badania i tzw. rapid tests.".
To przychodnia, w której można uzyskać podstawową pomoc lekarską. Niestety, ta pomoc jest na bardzo podstawowym poziomie. "Na wielkim banerze wypisane są darmowe leki, które zapewnia rząd Gwatemali w ramach opieki zdrowotnej, ale już wiemy że większości z tych leków nie ma".

Ich zainteresowanie wzbudziły liczne plakaty, którymi oklejony jest budynek, dotyczące ciąży u dziewcząt poniżej 14. roku życia. "Na szczęście i ku zdziwieniu nas wszystkich, jest tutaj sala operacyjna ze stołem do zabiegów, oświetleniem i nowym respiratorem, który ma jeszcze na sobie ponaklejane foliowe zabezpieczenia i pachnie świeżością. Została wybudowana ze względów politycznych, ale szybko po wyborach okazało się, że nie będzie tu personelu, który mógłby przeprowadzić operacje. Jutro rozpoczynamy pracę, więc okaże się, jak będzie wyglądało nasze funkcjonowanie w tych warunkach" - piszą lekarze wspierani przez bydgoski Makrum.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska