W ubiegłym tygodniu Rafał Bruski, wojewoda kujawsko - pomorski - po tragedii w Kamieniu Pomorskim - zarządził natychmiastową kontrolę stanu technicznego wszystkich obiektów socjalnych w województwie. Do akcji ruszyli strażacy i inspektorzy nadzoru budowlanego. Już następnego dnia okazało się, że hotel socjalny w Chełmży jest w tak fatalnym stanie, że trzeba go zamknąć. Do prokuratury skierowano zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez burmistrza Chełmży.
Grzali w pokojach
- Podobna sytuacja jak tam panuje w budynku socjalnym w Toruniu - mówi Stefan Markowski, Kujawsko - Pomorski Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Ktoś kiedyś przebudował obiekt, w którym były wspólne łazienki i kuchnie. Nikt nie wie na jakich zasadach i według jakiego projektu. Efekt jest taki, że mieszkańcy w pokojach używają urządzeń grzejnych.
Inspektorzy nakazali zmianę tego stanu. Drugą decyzję - o zamknięciu niebezpiecznych balkonów - wydano wobec placówki opiekuńczo-wychowawczej pod Golubiem-Dobrzyniem. Dotąd na zarządców komunalnych nieruchomości nałożono 18 mandatów.
Połowa kontroli
- Szacuję, że jesteśmy w połowie akcji kontrolowania obiektów, przed nami jeszcze około 200 takich budynków - mówi Markowski. Ile jest ich dokładnie - jeszcze nie wiadomo, ale Markowski twierdzi, że kontrola zakończy się przed 1 maja.
W najbliższy czwartek w Urzędzie Wojewódzkim odbędzie się szkoleniowe spotkanie strażaków i inspektorów z zarządów budynków socjalnych.