Do zatrzymania doszło w środę (25.03) w Kędzierzynie Koźlu. Kryminalni z Bydgoszczy współpracując z kolegami z toruńskiej komendy przyłapali parę oszustów na gorącym uczynku. Zatrzymani to 17-latka z Łodzi i jej 68-letni stryj z Wrocławia.
- W chwil zatrzymania próbowali oszukać kolejną kobietę - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Nastolatka zadzwoniła do pokrzywdzonej i podając się za wnuczkę, poprosiła o przekazanie jej kilku tysięcy złotych. Wszystko dlatego, że rzekomo miała spowodować wypadek komunikacyjny. Zaraz po odebraniu pieniędzy sprawcy zostali zatrzymani przez kryminalnych, którzy pracowali nad tą sprawą od kilku miesięcy.
Czytaj także: Uwaga! Grasują oszuści, którzy żerują na dobrym sercu starszych osób. Rekordzista w regionie dał się naciągnąć na 50 tys. zł!
Według policjantów w październiku ubiegłego roku 17-latka zadzwoniła do pewnej torunianki i podając się za jej wnuczkę, poprosiła o przekazanie kilkudziesięciu tysięcy złotych, także w związku z rzekomym wypadkiem. Kobieta dała jej pieniądze.
Z kolei w grudniu oszustka podała się za policjantkę i poprosiła inną toruniankę o kilkunaście tysięcy złotych na pomoc wnuczce, która również miała spowodować wypadek. Pokrzywdzona dała oszustce pieniądze.
Dziewczyna i jej stryj usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 8 lat więzienia. Dodatkowo 17-latka będzie musiała wpłacić wysokie poręczenie majątkowe. Oboje zaś trzy razy w tygodniu muszą zgłaszać się na komisariat w ramach policyjnego nadzoru.
Czytaj e-wydanie »