Więcej informacji z Torunia i okolic
Dwóm nastolatkom z Lubicza udało się ukraść samochód w weekend. W poniedziałek rano właściciel skradzionego golfa zgłosił się na policję. Kilka godzin później pierwszy podejrzany - 17-latek z Lubicza był już w rękach policji.
Kryminalnych zaczęli jednak analizować zgłoszenia, jakie trafiały na lubicki posterunek przez kilka ostatnich dni. Mieszkańcy informowali policję o włamaniach do samochodów. Okazało się, że nastolatek próbował ukraść kilkanaście aut. Do niektórych udało mu się włamać, ale odjechał tylko jednym - volkswagenem golfem. Później ukrył samochód w lesie przy Brzozówce.
Chłopak nie działał sam, miał wspólnika: 16-letniego kolegę. - On również podzielił los kompana i jeszcze tego samego dnia trafił na komisariat - mówi Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej komendy policji. - Dziś wiadomo, że wspólnie włamali się lub podjęli próbę włamania do piętnastu pojazdów na terenie Lubicza Górnego i Dolnego.
17-latkowi może teraz grozić do 10 lat więzienia. Prokurator zadecydował o dozorze policyjnym dla nastolatka: trzy razy w tygodniu musi zgłaszać się na komisariat w Lubiczu. O losie 16-letniego wspólnika zdecyduje sad rodzinny.
Czytaj także: Mali złodzieje na starówce. Rekordziści mają mniej niż dziesięć lat i bogate kartoteki policyjne
Policjanci z komisariatu w Lubiczu ciągle czekają na zgłoszenia dotyczące prób kradzieży samochodów na terenie Lubicza Dolnego i Górnego. - Wszystkie osoby, które w ciągu kilku ostatnich dni nie zdołały jeszcze zgłosić tego faktu, prosimy o pilny kontakt z komisariatem policji w Lubiczu - mówi Wioletta Dąbrowska. - Można dzwonić pod numer: 56 641 28 30, 112 lub 997.
Czytaj e-wydanie »