https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

NFZ zakręcił kurek z pieniędzmi czterem poradniom specjalistycznym w Grudziądzu

(PA)
sxc.hu
Z porad reumatologa i alergologa nie skorzystają pacjenci "Medicusa" przy ul. Długiej, a dorośli i dzieci nie zarejestrują się do otolaryngologa w "Lekusie" przy ul. Waryńskiego. Szefowie obu poradni już odwołali się od decyzji NFZ.

"Medicus" oraz "Lekus" - to grudziądzkie poradnie specjalistyczne, z którymi NFZ zerwał umowy na finansowanie świadczeń medycznych. Decyzja ta zaskoczyła dyrektorów obu poradni. Tym bardziej, że została podjęta po jednorazowej kontroli.

Tu lekarz już nie przyjmie. Lista poradni zamkniętych po kontroli NFZ

Jakie winy wytyka NFZ?

- W "Lekusie" lekarz, który powinien przyjmować pacjentów w poradni był na dyżurze w szpitalu - informuje Jan Raszeja, rzecznik prasowy kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ. - Natomiast w "Medicusie" kontrolerzy nie zastali specjalistów w godzinach przyjęć.

Kara nie współmierna do winy

Z zarzutami absolutnie nie zgadzają się zarządzający poradniami.

- Wyjaśnienia trafiły już do funduszu zdrowia - komentuje Piotr Glamowski z "Lekusa". - Mam głęboką nadzieję, że szybko wszystko wróci do normy i ta błędna decyzja zostanie cofnięta.

A Bogdan Byczkowski, dyrektor "Medicusa" tłumaczy: - Uważam, że kara jest niewspółmierna do winy. Wystarczyłoby upomnienie. Wyszedłem szybciej z gabinetu, ponieważ tego dnia nie miałem już zarejestrowanych więcej pacjentów. W poradni przyjmujemy pięć dni w tygodniu. Leczą się u nas grudziądzanie, ale również osoby z okolicznych miejscowości. Dopóki sytuacja się nie wyjaśni, niestety, nie możemy im pomagać.

I dodaje: - Liczę na pozytywne rozpatrzenie odwołania.

Wiadomości z Grudziądza

Pacjenci są zdezorientowani

Ile czasu potrzebuje NFZ na przeanalizowanie odwołań? Nie wiadomo. Dlatego chorzy już zastanawiają się czy czekać na zmianę decyzji NFZ wobec "Medicusa" i "Lekusa", czy od razu szukać innych specjalistów.

"Pomorska" sprawdziła, jak długo trzeba czekać na wizytę u specjalistów w innych poradniach w Grudziądzu. Do reumatologa najszybciej dostaniemy się w przychodni wojskowej. Kiedy? - Końcówka czerwca - usłyszeliśmy w rejestracji.

Na wizytę u laryngologa najprędzej umówimy się w poradni przy ul. Mickiewicza. Termin to lipiec.

Grudziądzkie poradnie są jednymi z 21, z którymi NFZ zerwał umowy w całym województwie. "Pomorska" już o tym informowała.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Purysta
"niewspółmierna" czy "nie współmierna". W tym samym artykule dwie wersje pisowni. Może by się tak zdecydować?
A z kontroli się cieszę, choć też bym wolał by zamiast zamykać przychodnie (to zwykle bardziej uderza w pacjenta niż lekarza) zastosowano inną formę zdyscyplinowania naszych niesfornych lekarzy. Najbardziej działa uderzenie po kieszeni.
T
Tom
Jak to mówią nosił wilk razy kilka.... i dobrze się stało ,że usadzili wodza Byczkowskiego za jego ignorancję.Osobiście się u niego próbowałem leczyć bo gość stwierdził,żeby mu nie zawracać głowy i odesłał ze puszkodzonymi stawami bez żadnych badań do neurologa.Gdyby nie zmiana przychodni pewnie bym to pisał siedząc na wózku inwalidzkim.
G
Gość
Nie, no w końcu jak jakiś pacjent czekał pół roku na wizytę i specjalisty, to poszuka sobie nowej przychodni i spokojnie poczeka w nowej kolejce kolejne pół roku albo rok. A jak nie dożyje? To się problem rozwiąże. Sam.Składki emerytalne ocaleją (dla kogoś), na lekach refundowanych się zaoszczędzi.
c
cumulunibus
Ktoś wie o które poradnie chodzi
m
mariola
W końcu NFZ zaczął sprawdzać godziny pracy lekarzy w przychodniach. Bardzo dobrze.... Lekarz, który podpisał umowę na określony harmongoram pracy znał zasady. Wiedział, ze musi być w poradni w okreslonych godzinach ale miał to głeboko w d.... . Tak jest w wiekszości przychodniach. Lekarze notorycznie się spóżniają i wychodza wcześniej . Bo mają inne zajęcia ( a to w szpitalu, w swoim gabinecie prywatnym). Bardzo dobrze ,że NFZ zaczął to kontrolować . Zawsze jak ktoś wytknie błędy lekarzom to jest wielki hałas i środowisko lekarzy jest oburzone. A ja się pytam no co jest oburzone ! Przecież lekarz, który powinien być w przychodni a nie był to tzn. opóścił swoje stanowisko pracy i powinen ponieść konsekwencje. Może z czasem gdy pacjent zarejestruje się do lekarza na np. godz. 9:00 to lekarz będzie w gabinecie a nie w innym miejscu.
m
monika
mogliby jeszcze dokladnie sprawdzac ile lekarze spozniaja sie na dyzur bo to czesta sytuacja
A
Adam
O tym zawsze mówił Nowak- dyr. szpitala. Że prywatne poradnie biorą pieniadze z NFZ ale pacjentów leczą w szpitalu na koszt lecznicy wtedy, gdy ich lekarze mają tam dyzury. To wyraźnie mozna wyczytac z tresci artykułu. A to, ze lekarze zamiast całego czasu pracy bywaja w poradniach duzo krócej- to chyba nikogo nie dziwi. tak było zawsze. Dobrze, ze wreszcie ktoś zaczął to jakże "biedne finansowo" srodowisko kontrolować.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska