Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie referendum w gminie Inowrocław

(FI)
Wójt Tadeusz Kacprzak może spać spokojnie. Stowarzyszenie odstąpiło od inicjatywy referendalnej
Wójt Tadeusz Kacprzak może spać spokojnie. Stowarzyszenie odstąpiło od inicjatywy referendalnej Dominik Fijałkowski
Nie będzie referendum w sprawie odwołania Tadeusza Kacprzaka z urzędu wójta gminy Inowrocław. Dlaczego? O tym w oświadczeniu.

W połowie czerwca br. z inicjatywą przeprowadzenia w gminie Inowrocław referendum wystąpiło Stowarzyszenie Nasze Prawo. Musiało ono zdobyć poparcie 940 mieszkańców gminy, aby plebiscyt został przeprowadzony.

Oto oświadczenie w tej sprawie: „Stowarzyszenie Nasze Prawo pragnie podziękować wszystkim tym, którzy wyrazili poparcie pod wnioskiem referendalnym w Gminie Inowrocław, a mającym na celu odwołanie organu wykonawczego gminy. W tym też miejscu informuje się, że stowarzyszenie rezygnuje z kontynuacji inicjatywy procesu referendalnego ponieważ w sołectwach naszej gminy dochodziło do licznych zerwań obwieszczeń referendalnych, co miało na celu dezinformację mieszkańców. Odnotowane interwencje skierowane do organów ścigania miały efekt znikomy ponieważ następowały kolejne takie akty w miejscu zgłaszanych. Ponadto przekazanie obwieszczenia wraz z wnioskiem opublikowania wójtowi Gminy Inowrocław nie doprowadziło do rozwieszenia informacji o referendum na ogólnodostępnej tablicy ogłoszeń znajdującej się w urzędzie. Miało to na celu ograniczenie dostępu do informacji o przedmiotowej sprawie również przez wójta. Ponadto organ wykonawczy poza tym poczynił inne kroki zmierzające do umniejszenia rangi referendum, przekazując mieszkańcom gminy nieprawdziwe informacje. Co natomiast dla nas mieszkańców z inicjatywy referendum wynikło pozytywnego? Otóż to, że pan Tadeusz Kacprzak, wójt Gminy Inowrocław przekazuje więcej środków na inicjatywy gminne czy inwestycje. Ponadto bardziej rzetelnie informuje mieszkańców o swych krokach poprzez stronę BIP czy smsowy system powiadomień, co świadczy w konsekwencji, że inicjatywa stała się motywatorem do bardziej obywatelskiego i otwartego działania organu naszej gminy. Zarząd Stowarzyszenia Nasze Prawo”.

W rozmowie z „Pomorską” wójt podkreślił, że stowarzyszeniu nie przeszkadzano w prowadzeniu akcji, bo byłoby to głupotą. Zaś sugerowanie, że ktoś kazał zrywać obwieszczenia jest zwykłym pomówieniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska