https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie chce być bierny. Po godzinach promuje Inowrocław

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
- W tym zabieganym życiu często nie dostrzegamy, urokliwych rzeczy, które są obok nas, wręcz na wyciągnięcie ręki. Nie mamy na to czasu
- W tym zabieganym życiu często nie dostrzegamy, urokliwych rzeczy, które są obok nas, wręcz na wyciągnięcie ręki. Nie mamy na to czasu Dariusz Nawrocki
Jerzy Łaganowski z Inowrocławia prowadzi swój blog w internecie, dokumentuje na zdjęciach zmiany zachodzące w mieście, a nawet pisze o tym wiersze.

- W tym zabieganym życiu często nie dostrzegamy, urokliwych rzeczy, które są obok nas, wręcz na wyciągnięcie ręki. Nie mamy na to czasu - wyznaje Jerzy Łaganowski.

Na co dzień jest kierownikiem zmiany w rozdzielni pocztowej w Lisim Ogonie pod Bydgoszczą. Od dziecka czyta "Gazetę Pomorską", a od 20 lat chłonie wszystko to co dzieje się w Inowrocławiu. Rok temu nastąpił przełom w jego życiu.

Przed rokiem odwiedził wystawę solnictwa znajdującą się w podziemiach inowrocławskiego teatru. Spotkał tam nieco zagubionych kuracjuszy. Zaczął z nimi rozmawiać o mieście i jego historii.

- Okazało się, że niewiele wiedzieli o znaczeniu średniowiecznego Inowrocławia, jego związku z królami i innymi postaciami historycznymi. Gdy poruszałem ten temat z moimi znajomymi z województwa, również nie mieli o tym zielonego pojęcia - wspomina.

Postanowił zrobić coś, aby informacje o Inowrocławiu, z których on jest aż tak dumny, docierały do jak najszerszej grupy ludzi. Założył więc internetowy blog "Kroniki Inowrocławskie", na którym zamieszcza zdjęcia historyczne i współczesne, informacje dotyczące miasta, a także... wiersze.

Swoje informacje promuje na portalach społecznościowych. Raz nawet udało mu się zorganizować wycieczkę, którą bezpłatnie oprowadzał po najciekawszych zakątkach Inowrocławia.

Wiadomości z Inowrocławia

- W dobie internetu ważny jest sygnał. Jeśli ktoś coś podchwyci i go to zainteresuje, będzie w stanie dotrzeć do interesujących go szczegółów - przekonuje.

Zastanawia się nad tym, co jeszcze może zrobić, by Inowrocław nieustannie rozwijał się turystycznie. Wpadł na kilka pomysłów. Próbuje nimi zainteresować włodarzy. Zachęcał ich do wybudowania skansenu z czasów wpływów imperium rzymskiego (z tężniami). Proponował postawienie miniatury grodu średniowiecznego Inowrocławia. Przedstawił pomysł wydania przewodnika poetyckiego pod dziejach i przestrzeni jego ukochanego miasta. Na razie na rozmowach się skończyło.

Nie poddaje się jednak. Wolny czas przeznacza na pracę przy swoim blogu. - Warto promować Inowrocław. Jeśli nawet nie wszystko tu jest dobre, warto robić wiele, by kształtować pozytywny wizerunek o naszym mieście. Skorzystają na tym wszyscy - przekonuje.

Zachęcamy do odwiedzenia bloga pana Jerzego: www.kronikiinowroclawskie.blogspot.com

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
m@gd@
Tak trzymać panie Jurku.Z niecierpliwością czekam na kolejny artykuł w "Kronikach Inowrocławskich".
m
mieszkaniec
Brawo Panie Jerzy. Ludzi z pozytywnym myśleniem należy szanować, gdyż nie każdego stać na taka pracę społeczną. Brawo za inicjatywę. Ale czy promocją miasta nie powinna zająć się Inowrocławska Lokalna Organizacja Turystyczna?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska