Jak tłumaczy Kenny Jacobs, szef marketingu Ryanaira, to niesprawiedliwe, że lotniska czerpią korzyści z nieograniczonej sprzedaży alkoholu, a problem z pasażerami „po spożyciu” spoczywa na barkach linii lotniczych. Jak twierdzi, konsekwencjami sprzedaży nadmiernej ilości alkoholu są opóźnienia w lotach.
Bogaci będą latać tanimi liniami? Tak, rewolucję zapowiada Ryanair
Ryanair postuluje ograniczenie sprzedaży alkoholu w lotniskowych barach i restauracjach rano, przed godziną 10:00 oraz w sytuacji, kiedy połączenia już są opóźnione. Linia lotnicza stoi na stanowisku, że każdemu pasażerowi powinny być sprzedawane co najwyżej dwa drinki, a każdy taki zakup powinien być rejestrowany poprzez skanowanie karty pokładowej – tak, jak to odbywa się teraz podczas zakupów w strefie wolnocłowej.
Źródło: Bankier.pl
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"
- Zdębieliśmy na widok Karoliny Szostak w stroju kąpielowym. Ciało bogini! [ZDJĘCIA]
- Odwiedziliśmy miejsce, w którym mieszkał Stanisław Mikulski. Żył w takich warunkach