Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Nie kradłem prądu! To nie ja źle zamocowałem przewody!

Agnieszka Romanowicz
Czytelnik nie majstrował przy liczniku. Straty Enei wyrządził błąd jej pracowników.Jednak Czytelnik ma je częściowo pokryć, bo oszczędził kosztem Enei.
Czytelnik nie majstrował przy liczniku. Straty Enei wyrządził błąd jej pracowników.Jednak Czytelnik ma je częściowo pokryć, bo oszczędził kosztem Enei. Fot. Andrzej Bartniak
- Enea żąda ode mnie ponad dwóch tysięcy złotych za pomyłkę popełnioną przez jej pracowników. Nie oddam tych pieniędzy, choćbym miał walczyć o to w sądzie - zapowiada mieszkaniec Pruszcza.

Zapraszam do dyskusji

Zapraszam do dyskusji

Prawo sugeruje, że Czytelnik i tak zyska. Nawet, gdy zapłaci Enei 2 tys. zł z kawałkiem. Czy to krzywdzące? Kto miał styczność z art. 405 KC?

Zirytowany Czytelnik dodaje, że nie będzie pierwszym klientem Enei, który swych praw dochodził przed sądem. - I to z sukcesem - podkreśla mieszkaniec ul. Ogrodowej w Pruszczu.

Spadły rachunki
Jego sprawa zaczęła się dwa lata temu. - Pracownicy Enei pojawili się w moim domu. Powiedzieli, że muszą wymienić licznik, że taka jest procedura - relacjonuje Czytelnik.

W listopadzie 2008 roku Enea urządziła u niego kontrolę. - Akurat wtedy, gdy wymienili licznik, zawiesiłem swoją firmę. Nie zdziwiłem się więc, że spadły moje rachunki za prąd (z ok. 300 do 80 zł). To właśnie było podstawą kontroli, wszczętej przez Eneę - opowiada Czytelnik.

Uspokoił się, gdy fachowcy wpisali do protokołu, że od wymiany licznika nie zrywano na nim plomb. - Czyli nikt przy nim nie grzebał - precyzuje mieszkaniec Pruszcza.

Zamienili kable
Jakież było jego zdziwienie, gdy usłyszał: "Pobiera pan energię nielegalnie". - Jak to? Jakimprawem mi to zarzucacie? - dociekał. - Odpowiedzieli, że mam zamienione przewody na jednej fazie. Odpływowy z zasilającym. To spowodowało, że licznik nie naliczał na niej zużywanej energii.

Tłumaczył, że przecież to nie jego wina, że to pewnie fachowcy, co byli u niego dwa lata temu, pomylili przewody. -Z jakiej racji mam płacić za ich błąd? - denerwuje się Czytelnik. - Gdybym był krętaczem, gdybym nie płacił regularnie rachunków... Nie przekonał tym Enei. Każą mu zapłacić ponad dwa tysiące złotych.

Mniej za pomyłkę
- Nasz pracownik rzeczywiście się pomylił, dlatego nie żądamy od Czytelnika z Pruszcza wpłaty kwoty całkowitej, tylko jej części. Robimy to zgodnie z prawem - podkreśla Andrzej Kaczmarek, szef Biura Obsługi Klienta Enea Operator w Świeciu.

Art. 405 Kodeksu Cywilnego
Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska