O cegłach odpadających z budynku na rogu ul. Grzymisława i Kopernika mieszkańcy powiadomili strażaków pod koniec ub. tygodnia. Do teraz powiatowy inspektor budowlany nie wydał w tej sprawie decyzji.
I nie jest to jego zła wola. Okazuje się, że trudno jest ustalić właściciela budynku, który taką decyzję otrzymuje. Lokatorzy kiedyś płacili czynsz właścicielowi, ale ten zmarł. Jeśli wkrótce nie znajdzie się właściciel, ustalony zostanie kurator, do którego trafi decyzja. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się są w budynku poważne niedociągnięcia, ale rozbiórka budynku nie musi być konieczna: z zewnątrz obiekt ma się gorzej niż w lokalach.