Jeśli gdzieś w kujawsko-pomorskiem dochodzi do tragedii na drodze, to najpewniej na terenie powiatu świeckiego. - Mamy fatalne położenie - przyznaje Marek Rydzewski, rzecznik prasowy policji w Świeciu. - Krajowa jedynka, piątka, szesnastka, 240 - wylicza. - Co gorsza, to trasy strategiczne; prowadzą nad morze, na Mazury. Jak doliczyć do tego powiatową na Tleń, mamy kalejdoskop ruchliwych dróg, na których, co rusz, dochodzi do kolizji i wypadków.
Już 13 zabitych
W tym roku rannych zostało już 40 osób. Rannych poważnie, np. w minionym tygodniu w Nie-wieścinie kierowca forda escorta stracił nogę. Zabitych do dziś jest już 13 osób. - Tylko w lipcu zginęło pięć z nich - podkreśla rzecznik. - W piątek w Polskim Konopacie młoda kobieta; dzień później, na obwodnicy, dwa małżeństwa.
Lato najgorsze
Bo lato jest najgorsze. Wtedy w kierowcach budzi się brawura. - Większość wypadków powoduje nadmierna prędkość i wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach - podkreśla rzecznik.
statystyki
2005 rok
101 wypadków, 26 zabitych
2006 rok
34 wypadki, 13 zabitych
Za wąskie drogi
Inną sprawą są fatalne drogi. Fatalne nie tylko ze względu na nawierzchnię. Też na szerokość. - Czasem człowiek nie wytrzyma nerwowo i porwie się na wyprzedzanie, żeby nie wlec się zmęczony za kilkoma TIR-ami, z których żaden nie zamierza zjechać - mówi Czytelnik.
n
Pamiętajmy o ostrzeżeniu, że lato jest najgorsze. I miejmy na uwadze, że niedawno się ono zaczęło.
Fot. andrzej bartniak