Nie poszli na całość, dali dziesięć procent

Wartość dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego, przeznaczonego na imprezy kulturalne i związane z ochroną dziedzictwa narodowego, to 1,5 miliona zł, czyli prawie dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Może dlatego dostanie je także Stowarzyszenie Edukacyjno-Teatralne Teatr "Nasz" z Włocławka, które w ubiegłym roku, choć zabiegało, nie otrzymało ani grosza? Z tej prespektywy Sylwia Czerwińska, prezes stowarzyszenia, nie kryje zadowolenia. Znając wartość projektu "Bru-karni" może okazać się, że 15 tys. zł będzie jednak kroplą w morzu potrzeb.

- Napisaliśmy, z niemałym trudem, projekt międzynarodowej imprezy. Wyceniliśmy go na 150 tysięcy i wnioskowaliśmy o pokrycie w dziewięćdziesięciu procentach - mówi Sylwia Czerwińska. Dziesięć zamiast stu? Dlaczego? - _Urząd Marszałkowski nie finansuje całych przedsięwzięć - _odpowiada Beata Krzemińska, rzecznik prasowy UM. - _Wszystkie__wnioski opiewały na jedenaście milionów złotych, a urząd miał półtora miliona. Nie zaspokoiliśmy oczekiwań _nie tylko w przypadku Włocławka.

Co to oznacza dla Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych "Brukarnia" ? Że grant będzie przeznaczony na honoraria dla polskich teatrów, no i trzeba będzie starać się o dodatkowe pieniądze dla zagranicznego gościa. Teatr "Nasz" liczy również na wsparcie Urzędu Miasta...