Nie są roszczeniowi, żyją w biedzie. Zróbcie im świąteczną paczkę

W bazie „Szlachetnej paczki” są osoby sprawdzone, ubogie i faktycznie potrzebujące wsparcia. Sam twórca akcji, ks. Jacek Stryczek podkreśla, że wolontariusze docierają do każdej zgłoszonej osoby i ustalają, czy to aby nie ktoś migający się od pracy, roszczeniowy. Takich eliminują.

W Chełmnie powstaje nowa instytucja

Powiatowa baza akcji mieści się w Chełmnie przy ul. Szkolnej 14. Finał zaplanowano na weekend 9-10 grudnia. Więcej o rodzinach można się dowiedzieć wchodząc na stronę szlachetnapaczka.pl. Jakie rodziny w naszym powiecie można wesprzeć?

Pani Agnieszka (28 lat) z mężem Mirosławem (42) wychowują: Dominika (10), Oskara (8) i Julię (5). Mieszkali w domu matki pana Mirosława. Jednak jej niekorzystny wpływ na wychowanie dzieci zmusił rodzinę do wynajęcia mieszkania. U Dominika zdiagnozowano ubytki w sercu i padaczkę. Źródłem utrzymania jest pensja stolarza: 1,4 tys. zł. Pani Agnieszka sprząta na 1/4 etatu za 200 zł. Dochód to około 490 zł na osobę. Najważniejszą potrzebą są lodówka, farba do pomalowania pokoju i odzież zimowa.

Pani Justyna (43 l.) samotnie wychowuje niepełnosprawnego Marka (21) i Mateusza (7). Mąż stosował wobec nich przemoc psychiczną i fizyczną. Został eksmitowany. Pani Justyna nie może podjąć stałej pracy, opiekuje się synem, sama jest niepełnosprawna. Rodzina żyje w bardzo trudnych warunkach - mają jeden mały i zawilgocony pokój. W łazience jest tylko toaleta, nie ma wanny i prysznica. W kuchni jest wybite okno zasłonięte dyktą. Miesięczny dochód na osobę to około 432 zł. Pani Justyna tworzy biżuterię, decoupage, potrafi szyć na maszynie, ale nie ma środków na zakup materiałów. Wśród najważniejszych potrzeb jest kuchenka elektryczna z funkcją piekarnika. Odkąd kuchenka się zepsuła nie przygotowuje synom ciepłych posiłków. Ważne są też węgiel i żywność.

Pani Paulina (26 l.) z mężem Tomaszem (29) wychowują chorą Amelię (3) i Ksawerego (miesiąc). Usłyszeli, że najlepszym miejscem dla Amelii będzie hospicjum, nie chcieli o tym słyszeć. Nauczyli się dbać o córkę, która urodziła się z nieprawidłowo ukształtowanym mózgiem i padaczką lekooporną. Mieszkają w pokoju u rodziców pani Pauliny. Podjęli trud adaptacji strychu domu, chcąc zapewnić dobre warunki dzieciom. Pan Tomasz zarabia 2,6 tys. zł. Mają 517,50 zł na osobę. Ich marzeniem jest skończenie remontu. Pani chciałaby kontynuować naukę i podjąć pracę zdalną. Potrzebne im łóżko dla Amelii, kołdry oraz odzieży dla dzieci.

Pani Iwona (40 l.) z mężem Grzegorzem (39) wychowują szóstkę dzieci: Paulinę (18), Dawida (15), Marikę (14), Zuzię (13), Kacpra (12) i Różę (2). Mieszka z nimi pan Przemysław (39) - brat pani Iwony. Jej mąż uległ wypadkowi podczas pracy na budowie. Operacja i rehabilitacja uniemożliwiły podjęcie pracy, odszkodowania nie wypłacono, a pani Iwona zachorowała na depresję. Najstarsza córka choruje na łuszczycę i depresję. Brat pani Iwony pozostaje na utrzymaniu rodziny - choruje na marskość wątroby i wodobrzusze. Przecieka dach. Miesięczny dochód na osobę to 377 zł. Marzą o prowadzeniu tunelu foliowego i uprawie warzyw, co przyniosłoby dochód rodzinie. Proszą o płyty osb, żywność i środki czystości.

Pani Anna (43) samotnie wychowuje trzech synów: Kamila (19), Mateusza (13) i Gracjana (12). Przez 20 lat pracowała jako sprzedawczyni, w 2016 roku utraciła pracę w związku z likwidacją zakładu pracy. Jest bezrobotna. Ojcowie jej dzieci nie łożą na ich utrzymanie. Kamil uczy się zaocznie w liceum i chce zapracować na naukę, ale ma problem ze znalezieniem pracy. Dochód na osobę wynosi 557,75 zł, ale wkrótce rodzina utraci jedno ze źródeł dochodu - zasiłek dla bezrobotnych pani Ani. Potrzebują kołder, pościeli, poduszek, ręczników kąpielowych, środków czystości i żywności.

Pani Anna (34) z mężem Jarosławem (37) wychowują Szymona (15), Nikodema (12) i Bruna (4). Nikodem choruje na Zespół Leigha - od 12 lat opiekuje się nim matka. Pan Jarosław pracuje jako kierowca na pół etatu, utrzymuje ich. Miesięczny dochód na członka rodziny to 421 zł. Najważniejszą potrzebą są artykuły pielęgnacyjne, łóżko rehabilitacyjne i środki czystości.

Pani Aleksandra (32) mieszka z partnerem Krystianem (29) i ich 1,5-rocznymi bliźniaczkami: Amelką i Lenką. On jest na rencie. Jej mieszkanie po mamie zadłużone na 7 tys. zł spłacają po 100 zł miesięcznie. Eksmitowała ojca alkoholika. Dochód na osobę to 396 zł. Liczą na pralkę, środki czystości i pościel.

Pani Anna (62) z mężem Janem (67) opiekują się chorą córką Martą (32). Zakład pracy pana Jana upadł, stracił pracę. Opiekował się dwiema starszymi córkami i domem, matka wyjeżdżała na leczenie z Martą. Ich dochód to 566 zł na osobę. Nie proszą o pomoc, nie narzekają, a potrzebne jest łóżko rehabilitacyjne, materac przeciwodleżynowy i środki higieniczne.