Zobacz wideo: Szczepionkę na COVID-19 dostaniemy w pracy? Są nowe informacje!
- To dzieje się na naszych oczach. Zbiórka trwająca ponad 10 miesięcy jest na ostatniej prostej. Od celu dzielą nas już tylko ułamki procenta... - pisały w południe 14 kwietnia z lekkim niedowierzaniem Waleczne Serca, które wspólnie z Radą Osiedla Osowa Góra, postanowiły zorganizować kolejną akcję z cyklu Śmigamy do Celinki. Tym razem w wersji rowerowej sztafety.
Z Bydgoszczy rowerami do Szubina, do Celinki. Jest okazja, by się cieszyć!
Mimo, że 100 procent kwoty potrzebnej na najdroższy lek świata i terapię genową dla Celinki Andrzejewskiej udało się zebrać w minioną środę (14 kwietnia), przejazdu rowerowego nie odwołano. - Oczywiście, że jedziemy w niedzielę do Szubina. To będzie wyjątkowa okazja by się cieszyć - zadeklarowały Waleczne Serca. I tak też się stało.
W niedzielę (18 kwietnia 2021 r.) o godz. 11 miłośnicy dwóch kółek spotkali się na płycie Starego Rynku w Bydgoszczy, skąd wyruszyli w trasę. Nim jednak wsiedli na rowery, nie szczędzili datków zbieranych do puszek w ramach zbiórki dla Celinki. Była też chwila na wspólne, pamiątkowe zdjęcie. A potem - w drogę do Szubina przez Łochowo i Tur. Na miejscu chwila spotkania - z zachowaniem zasad bezpieczeństwa sanitarnego - przed domem Celinki.
Rodzice Celinki Andrzejewskiej dziękują każdemu, kto wsparł zbiórkę
- Bardzo dziękujemy za te wspólne 10 miesięcy. Kwota do zebrania była ogromna. Najważniejsze, że się udało, że Celinka będzie mieć szansę na szczęśliwsze dzieciństwo i sprawność, o którą wszyscy tak walczymy (...) Dziękujemy każdej osobie, która dołożyła jakąkolwiek cegiełkę do tej zbiórki - mówi ze wzruszeniem mama Celinki, podkreślając, że zbiórkę wsparło ponad 300 tysięcy osób!
Każdy, kto chce wesprzeć jeszcze koszty terapii Celinki (na terapii genowej walka o zdrowie nie skończy się) może to uczynić na portalu www.siepomaga.pl/celinka
