https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie wiadomo czy ubędzie uczniów

Paweł Kędzia
W SP nr 2 co roku powstają trzy klasy  pierwsze. Nie wiadomo czy w nowym roku  szkolnym będzie tyle samo.
W SP nr 2 co roku powstają trzy klasy pierwsze. Nie wiadomo czy w nowym roku szkolnym będzie tyle samo. Archiwum
Dyrektorzy brodnickich szkół nie dramatyzują w związku ze zmianami szkolnych obwodów. Jednak wiele zależy obecnie od samorządów.

Pisaliśmy wczoraj o wypowiedzeniu przez gminę umowy o finansowaniu pobytu dzieci z gminy w brodnickich szkołach.

Po tym materiale otrzymaliśmy pismo z Urzędu Gminy. Szczegółowe wyjaśnienia wójta Edwarda Łukaszewskiego opublikujemy w jutrzejszym wydaniu "Pomorskiej".

Dziś próbujemy odpowiedzieć na pytanie jak zmiany wpłyną na kondycję szkół w regionie.

W związku z wypowiedzeniem umowy, która zdaniem gminy stanowiła ewenement w skali kraju, miasto postanowiło zmienić granice obwodów.

Ewentualne zmiany, o czym pisze miasto, dotkną najbardziej Szkołę Podstawową nr 2 i Gimnazjum nr 1, gdzie uczy się najwięcej dzieci z terenu gminy.

- Trudno powiedzieć jak zmiany odbiją się na organizacji roku szkolnego - tłumaczy Bogumił Kupczyk, dyrektor SP nr 2.

- Szacujemy, że w nowym roku szkolnym otworzymy jeden oddział mniej niż zazwyczaj, ale nic nie jest jeszcze przesądzone - przekonuje.

W tej szkole w jednym roczniku na trzy klasy znajduje się zazwyczaj dwanaście-piętnaście dzieci z Karbowa. Oddział powinien liczyć 26 dzieci. Uczniowie z terenu miasta to ok. 50 maluchów.

Dyrektorzy mogą przyjmować uczniów spoza obwodu, jeśli dysponują wolnymi miejscami.

W przypadku powołania dwóch oddziałów to SP 2 będzie miało... około dwóch wolnych miejsc.

- Z kolei jeśli miasto zgodzi się na powołanie trzech oddziałów, to będę mógł przyjąć więcej uczniów z terenu - wyjaśnia Bogumił Kupczyk.

Natomiast w Gimnazjum nr 1 na blisko 670 uczniów ok. 200 to przyjezdni. Daje to średnio w każdej klasie po czterech-pięciu uczniów z gminy.

Dyrekcja nie chce się jeszcze wypowiadać o ewentualnej organizacji roku szkolnego.

Chcieliśmy się również dowiedzieć jak zmiany wpłyną na organizację roku szkolnego w Gimnazjum w Szczuce, jedynej takiej placówki w gminie.

Niestety, mimo usilnych starań nie udało się nam wczoraj porozmawiać z dyrektorem Piotrem Tęgowskim.

Do sprawy wrócimy wkrótce.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska