Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wystarczy się cieszyć, że jest

(MKJ)
Jeśli deszcz zalewa nam ścianę, to może nasza rynna jest zapchana?
Jeśli deszcz zalewa nam ścianę, to może nasza rynna jest zapchana? Fot. roben
Każda nieruchomość wymaga dbałości. Nawet taka zupełnie nowa. Często, niestety o tym zapominamy.

Lament podnosimy wtedy, gdy zaczyna przeciekać dach, pekają płytki, czy wilgoć "przeżera" nam ściany. I wówczas na gwałt szukamy pomocy.

Wbrew pozorom, naprawdę duże spustoszenie w naszej nieruchomości może spowodować deszcz. A daje się we znaki najbardziej, gdy rynny na dachu lub na ścianie wymagają naprawy. Skoro woda zgromadzona w rynnie zaczyna się przelewać, to znaczy, że przynajmniej jakis jej fragment powinniśmy zaraz naprawić.

Koszyczek lub siatka

Oczywiście, najpierw należy sprawdzić przyczynę zalewania. Być może, że jest ono jedynie wynikiem zapchania rynny spustowej przez liście, które na dachu pojawiły się jeszcze wczesną jesienią i tam przeleżały aż do teraz. Trzeba wejść na dach lub zlecić to fachowcowi i po prostu sprawdzić wszystkie ujścia do rur spustowych. Jeśli są zapchane - trzeba je zwyczajnie przepchać. A na przyszłość - warto zadbać o to, by ujście do rury spustowej zasłonić specjalnym drucianym koszykiem. Zapobiegnie to odkładaniu się liści.

Jeszcze bardziej przydatna może okazać się siatka, którą nakładamy na całą rynnę, bo tym samym liście nie będą się tam gromadzić w ogóle.
Ale może jest i tak, że woda nie tylko się przelewa, ale cieknie z rynny po ścianie, gdyż ta jest w kilku miejscach dziurawa.

Sposobów na dziurę jest kilka. Jeśli rura jest stalowa - można do niej "przyłatać" nowy kawałek blachy zwyczajnie ją przylutowując. Można także wykorzystać specjalną taśmę uszczelniającą, którą dziurę "załatać" należy zarówno od wewnętrznej, jak i zewnętrznej strony rynny. Pamiętać trzeba, że miejsce, które uszczelniamy trzeba bardzo dokładnie oczyścić i wysuszyć. Gdy dziurawa jest rynna z tworzywa sztucznego, wówczas najlepiej jest wymienić cały dziurawy fragment. To jednak jest możliwe tylko wtedy, gdy rynna jest składana, a poszczególne jej elementy łączone są zatrzaskami lub specjalnymi złączkami. Jeśli takiej możliwości nie ma - kupujemy mały fragment nowej rynny z tworzywa i wycinamy z niej potrzebny do "załatania" element. Jedną i drugą powierzchnię dokładnie czyścimy i smarujemy klejem, łączymy ze sobą, dociskamy i... po robocie.

Zasada - nie mieszać!

Duża oferta klejów i preparatów silikonowych sprawia, że łączenie elementów stalowych i z tworzywa sztucznego jest teraz łatwiejsze niż kiedyś. Specjaliści radzą jednak, by tego typu zestawy traktować bardziej awaryjnie. Tak więc prędzej czy później trzeba się liczyć z większym nieco wydatkiem i pomyśleć o zamianie rynien stalowych na te z tworzywa, albo odwrotnie, na całym dachu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska