Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Nie zapłacę za to OC! To przedawniony dług!

Agnieszka Wirkus [email protected] tel. 52 39 66 933
ww.sxc.hu
Po pięciu latach firma ubezpieczeniowa HDI przypomniała sobie, że jestem jej winny drugą ratę składki za polisę OC! Od razu nasłali na mnie windykatora. Choć wcześniej nie dostałem żadnego wezwania do zapłaty! - denerwuje się pan Kazimierz z gminy Chojnice.

Sześć lat temu pan Kazimierz oddał swoją starą ciężarówkę na złom. - Nie poinformowałem o tym firmy HDI Asekuracja, w której miałem wykupioną polisę OC. To był mój błąd - przyznaje mężczyzna. - Jednak towarzystwo ani razu nie przypomniało mi, że muszę uregulować drugą ratę składki ubezpieczeniowej. Dopiero po pięciu latach dostałem pierwsze wezwanie do zapłaty i to od razu z firmy windykacyjnej!
W tym czasie 400-złotowy dług urósł z powodu odsetek do ok. 670 złotych. - Teraz jest to już ponad 700 złotych - dodaje pan Kazimierz. - Od kiedy dostałem pierwsze wezwanie do zapłaty, minął rok. Tyle czasu próbuję wyjaśnić sprawę.

Wiemy, co zrobić, gdy długi są wyższe niż pensja!

Sprawa jest przedawniona, ale...

Pan Kazimierz nie chce płacić. Uważa, że dług jest przedawniony. - Ma rację - potwierdza Krystyna Krawczyk, dyrektorka Biura Rzecznika Ubezpieczonych. - Dług przedawnia się po upływie trzech lat od terminu zapłaty.

Mieszkaniec gminy Chojnice napisał list do HDI, w którym tłumaczył, że zaległość jest przedawniona. W odpowiedzi firma stwierdziła, że sprzedała dług kolejnemu windykatorowi - Intrum Justitia.

Życie na minusie: Co robić, gdy brakuje do pierwszego (poradnik)

Jolanta Piasecka, dyrektorka departamentu sprzedaży w IJ tłumaczy: - W każdej spornej sytuacji dłużnik powinien zgłosić się do wierzyciela pierwotnego.

W przypadku pana Kazimierza jest to HDI. - Jeżeli firma uzna argumenty klienta, może wycofać od nas dług - dodaje Piasecka.

W stanowisku, które otrzymaliśmy z biura prasowego HDI, można przeczytać: "Przedawnienie nie oznacza, że roszczenie to nie istnieje. Jest ono nadal ważne i nie wyłącza prawa wierzyciela do dochodzenia należności (...) Do chwili obecnej dłużnik nie przedstawił dokumentów będących podstawą do rozwiązania umowy". Dlaczego firma przez pięć lat nie wysłała do klienta ani jednego wezwania do zapłaty? Odpowiedzi na to pytanie nie znaleźliśmy w stanowisku HDI.

Na listę dłużników

Pan Kazimierz nie jest jedyną osobą, która dostaje wezwania do spłaty starego długu. - Obecnie firmy windykacyjne bardzo często kupują przedawnione należności. Staramy się nabywać zaległości bezsporne - przyznaje Jolanta Piasecka. - Wiele osób spłaca swoje długi, nawet gdy są one przedawnione.

Jednak niektórzy szukają pomocy. - Zdarzało się, że dziennie podczas dyżurów ekspertów odbieraliśmy po kilkanaście telefonów dotyczących przedawnionych składek za polisy. Nie wspominając o listach, które dostajemy - mówi Krystyna Krawczyk. Radzi, aby odpisywać na wezwania do zapłaty. Wzór takiej odpowiedzi zamieszczamy w pliku obok (można go znaleźć na stronie Rzecznika Ubezpieczonych www.rzu.gov.pl).

- Również, gdy sprawa trafi do sądu, trzeba podnieść zarzut przedawnienia. Należy to zrobić jeszcze przez rozprawą, wysyłając do sądu list w wyznaczonym terminie - podkreśla Krystyna Krawczyk. Ostrzega: - Mimo że klient nie będzie musiał uiścić zaległości, może trafić na listę dłużników. Przy jego nazwisku znajdzie się wówczas adnotacja, że dług jest przedawniony.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska