Dziś (piątek) odbyła się sekcja zwłok 39-latki. Trwała kilka godzin. - Pokrzywdzona miała rany tłuczone okolicy głowy, rany cięte i kłute okolic karku i barku oraz ranę ciętą lewej dłoni - o pierwszych ustaleniach mówi Magdalena Chodyna, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MIEJSCA ZBRODNI: Piotr B. z Grudziądza zabił żonę? Usłyszał zarzut
Podczas sekcji od zmarłej zabezpieczono krew i wycinki tkanek do badań histopatologicznych. Chodzi o to, by określić która z ran była śmiertelną, czy też śmierć nastąpiła w wyniku kumulacji doznanych obrażeń.
Na miejscu, w mieszkaniu gdzie ujawniono zwłoki kobiety, dokonano oględzin lokalu. Zabezpieczono ślady. - Przesłuchano też świadków zarówno członków rodziny jak i sąsiadów - dodaje prokurator Chodyna.
Od podejrzanego pobrano również krew i zabezpieczono jego odzież. Za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności nie krótsza niż 8 lat, 25 lat więzienia albo dożywocie.
CZYTAJ TEŻ: Zabójstwo w Grudziądzu? Mężczyzna przyszedł na komendę i powiedział, że zabił swoją żonę [NOWE INFORMACJE]
Jak się dowiadujemy, do dramatycznych scen doszło w nocy z 25 na 26 lipca. Piotr B., sam zgłosił się na policję i powiadomił, że zabił żonę w czwartek, 26 lipca po południu. Przedmiotem policyjnych ustaleń będzie również to, co robił podejrzany od momentu zdarzenia do czasu stawienia się na komendzie.
Okazuje się, że zarówno nieżyjąca 39-latka jak i jej mąż, Piotr B. są znani organom ścigania prawa. Byli już notowani m.in. za przestępstwa przeciwko mieniu.
Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu cały czas prowadzi czynności z podejrzanym o zabójstwo. M.in. trwa jego przesłuchanie. Biorąc pod uwagę, zarzut jaki usłyszał Piotr B. i wysokie zagrożenie karą, Prokuratura nie wyklucza wniosku o areszt.
O sprawie "Pomorska" wczoraj informowała jako pierwsza.