Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje ks. Jan Kaczkowski

Magdalena Walczak-Grudzka
Magdalena Walczak-Grudzka
Nie żyje ks. Jan Kaczkowski
Nie żyje ks. Jan Kaczkowski Piotr Krzyżanowski
Ksiądz Jan Kaczkowski zmarł po wielu latach zmagania się z glejakiem (nowotwór ośrodkowego układu nerwowego). Prezesa Puckiego Hospicjum Domowego miał 38 lat. Informację potwierdziła Archidiecezja Warszawska.

Ks. Jan Kaczkowski prowadził hospicjum w Pucku. Z dystansem mówił o sobie, że jest "onkocelebrytą". - Śmierć jest dla mnie tak naturalna jak życie, jest po prostu biologicznym faktem - mówił ks. Kaczkowski. Przytacza ulubiony cytat z wiersza Wisławy Szymborskiej pt. "Nic dwa razy". - Nasza noblistka napisała, że "zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny". Stąd nasza obawa przed jednorazowym faktem, jakim jest śmierć. Choćbyśmy nie wiadomo jak tupali nóżką, że nie chcemy umierać, to - jak się mówi - podatki i śmierć czekają nas na pewno. Możemy mieć pretensje do Pana Boga, że stworzył nas biologią, a nie aniołami, ale skoro już jesteśmy biologią, to każda biologia jakoś musi się skończyć. Dla mnie pytaniem fundamentalnym jest: czy ta biologia, która dla mnie jest połączeniem biologii i ducha, ma jakąś perspektywę? Ona jest w chrześcijaństwie. Jednak zatrważają niedawne badania socjologiczne, z których wyszło, że znaczna liczba ludzi określających się jako wierzący, nie wierzy w życie wieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska