Dyskusja w sprawie ciechocińskiego Dworku Prezydentów RP jest o tyle dziwna, że toczy się za pośrednictwem mediów. - _Nie dostaliśmy żadnego oficjalnego pisma z Kancelarii Prezydenta w sprawie rezygnacji z dworku - _potwierdza wiceburmistrz Marek Ogrodowski. Przypomnijmy, że Kancelaria Prezydenta RP poinformowała o decyzji przekazania dworku w Ciechocinku na cele wypoczynkowe dla żołnierzy powracających z zagranicznych misji.
Jak wynika z naszych informacji przedstawiciele kancelarii prezydenta kontaktują się z ratuszem rzadko i raczej telefonicznie. A i rezydencję w Ciechocinku jakby zaniedbali. Od ponad roku na otwarte spotkania z mieszkańcami nie przyjeżdżają już ludzie ze świata polityki, kultury, administracji rządowej, na co dzień urzędujący w Warszawie. Po otwarciu dworku w 2003 r. przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego,
ośrodek odwiedziło wiele znanych osobistości
m.in. Barbara Labuda, Janusz Zemke, Tomasz Nałęcz.
W czerwcu ub.r., gdy mówiło się o przekazaniu dworku dla kombatantów, radni miejscy wysłali prezydentowi Kaczyńskiemu zdecydowane stanowisko, iż sprzeciwiają się zmianie przeznaczenia obiektu. - _To dla miasta wielki prestiż, to również uhonorowanie historii. Dworek był bowiem budowany dla prezydenta Ignacego Mościckiego - _przypomnieli. - _Prezydent może zaoszczędzi, bo pozbędzie się kosztów utrzymania rezydencji. Ale też straci w oczach mieszkańców, którzy dworek darowali z przeznaczeniem na prezydencką rezydencję - _słychać teraz komentarze tej treści.
I może najważniejsza sprawa - ratusz powołuje się na zapis w akcie notarialnym, który wyraźnie określa przeznaczenie dworku. Jak czytamy w paragrafie 2. umowy obiekt został darowany "(...) Skarbowi Państwa - Kancelarii Prezydenta RP, z przeznaczeniem na cel publiczny - na potrzeby statutowe tejże Kancelarii".
Jest też zastrzeżenie
w paragrafie 6., że darowizna może zostać odebrana, jeśli obiekt nie będzie wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem na cel publiczny. Jak napisaliśmy w piątek 12 bm., przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP poinformowali nas, że w umowie nie ma zastrzeżenia (!) co do użytkowania dworku. Czy i kiedy dojdzie do rzeczowej rozmowy na ten temat? Oby jak najszybciej.