https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niecodzienny gol podczas piłkarskiego meczu w Meksyku. Bramkarze w głównej roli

Łukasz Konstanty
Kadr z meczu Atletico - Celaya
Piękne bramki i asysty przyciągają na trybuny kibiców. Zdarzają się jednak sytuacje niecodzienne, nietypowe, które na długo pozostają w pamięci fanów. Taka zdarzyła się podczas spotkania pomiędzy Atletico Morelia i Celayą. Oto gola strzelił golkiper pierwszej z wymienionych drużyn. Nie byłoby w tym nic szczególnie zaskakującego, gdyby nie fakt, iż piłka została przez niego kopnięta z... własnej szesnastki.

Doliczony czas gry. Celaya przegrywała 1:2 i desperacko szukała wyrównującego gola. Podczas stałego fragmentu gry w pole karne rywala powędrował Allison Revuelta, bramkarz zespołu goniącego wynik. To właśnie on doszedł do piłki dośrodkowanej w pole karne, ale futbolówka zamiast do bramki wpadła w rękawice Santiago Ramireza, golkipera przeciwnej ekipy.

Wspomniany jegomość nie zastanawiając się długo, wykopał piłkę z własnego pola karnego w kierunku pustej bramki rywala. Futbolówka przeleciała przez całe boisko, dwukrotnie odbiła się w szesnastce po przeciwnej stronie boiska i wylądowała w siatce.

Trafienie zapewniło Atletico awans do finału Clausury - turnieju zamknięcia w drugiej klasie rozgrywkowej w Meksyku. Wspomniany klub już w środę zagra pierwszy mecz przeciwko CD Tapatio.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Nowy rok szkolny ze sporymi zmianami! Uczniowie mogą być zaskoczeni

Nowy rok szkolny ze sporymi zmianami! Uczniowie mogą być zaskoczeni

MISTRZOWIE FOTOGRAFII Głosowanie rozpoczęte! Głosuj na swoich faworytów!

MISTRZOWIE FOTOGRAFII Głosowanie rozpoczęte! Głosuj na swoich faworytów!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska