https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niektórzy wójtowie w powiecie świeckim mogą spać spokojnie

(bart)
Michał Grabski, wójt Osia, lat 53
Michał Grabski, wójt Osia, lat 53 Andrzej Bartniak
Przynajmniej kilku nie będzie mieć poważnych przeciwników

Listy kandydatów na wójtów i burmistrzów zostaną zamknięte 17 października. Biorąc pod uwagę, że pozostało jeszcze trochę czasu, nie dziwi ostrożność, z jaką obecni wójtowie wypowiadają się o swoich szansach w listopadowych wyborach. Nawet ci, których pozycja wydaje się stabilna. Mówią wprost, że nie chcą, aby ich wypowiedzi zostały odebrane jako dowód przesadnej pewności siebie, czy też co gorsza, pychy. Ostrożny w słowach jest nawet Michał Grabski, którego przed czterema laty poprało 89 proc. głosujących. Czy teraz będzie podobnie? - Proszę mnie nie podpuszczać - odpowiada. - Myślę, że uczciwie przepracowałem ostatnie cztery lata, ale daleki jestem od wystawiania oceny samemu sobie.

Zdaniem wójta spokój, jakim się cieszy, wynika z tego, że obejmując przed laty urząd nie musiał z nikim toczyć poważnego boju. Tym samym mieszkańcy nie zostali trwale podzieli na sympatyków różnych kandydatów.
Jeżeli taka reguła istnieje, to na pewno nie ma ona zastosowania w Bukowcu. Adam Licznerski w dość trudnej atmosferze przejmował urząd. Udało mu się wyciszyć wrogie nastroje do tego stopnia, że w 2010 nie miał już żadnego konkurenta, a wybory zakończył z wynikiem 81 proc. głosów za. Teraz może być jeszcze lepiej, choć on sam tego nie mówi. - Udało nam się zrobić znacznie więcej niż zaplanowaliśmy - podkreśla z dumą Licznerski. - Nie spodziewałem się, że będzie to dla gminy tak dobry czas.

Na razie nie ujawnili się też odważni, którzy niebawem mogą zacząć przekonywać, że o tym, że należy dokonać zmiany na stanowiskach wójta: Lniana, Drzycimia i Świekatowa oraz burmistrza Nowego.

Wójt:

Burmistrz:

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
POLAK MAŁY

Witam!

Może wyjaśnię co to znaczy układ zamknięty w Osiu. W skrócie: Gzella, Otlewski i Wójt (no i może kilku mniejszych przedsiębiorców). Dla kogoś z zewnątrz wszystko pięknie wygląda, ale dużo rzeczy, które są u nas robione ma swoje podłoże lobbystyczne ze strony "oskich boss-ów". Zwykły szarak, który nie interesuje się pewnymi sprawami może tego nie dostrzec.

Dla przykładu zamówienia z wolnej ręki - nietrudno zauważyć powiązania jednych i tych samych firm z wójtem. A przecież ustawa PZP (art. 66 i 67 oraz wyroki SN z 06.07.2001 i WSA Warszawa) jasno mówi, że skorzystanie z możliwości udzielenia zamówienia publicznego z wolnej ręki jest dopuszczalne wtedy, gdy okoliczność, iż zamówienie może wykonać tylko jeden wykonawca, jest obiektywne. Nie wydaje mi się, że zadania, które powierzane są ciągle tym samym wykonawcą eliminują innych w sposób obiektywny. 

Poza tym, to tylko igła w stogu siana, szkoda się rozczulać. Na układy i tak nie ma rady.

Zazdroszczę mieszkańcom Pruszcza, mają taki duży wybór. Moje głosowanie niestety będzie polegało na niegłosowaniu, przynajmniej na wójta. Czekam na kogoś nowego, niezależnego z jajami i kogoś co w lepszy sposób będzie potrafił wykorzystać potencjał naszych terenów, dla którego zwykły mieszkaniec będzie najważniejszy!

 

Pozdro dla osiaków. Bierzcie się do roboty i dawajcie nowego kandydata na wójta!

 

Ps. A czy w ogóle, ktoś słyszał o jakimś programie wyborczym obecnego wójta?????  ....... a z resztą po co mu taki. I tak zostanie wójtem ;)

 

o
omc mgr2

Wiadomo, że jak się zbuduje układ zamknięty to nikt się nie dostanie  z poza tego układu :)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska