Zobacz wideo: Zimowe atrakcje Bydgoszczy w sezonie 2021/2022
- Wody Polskie wykryły w ostatnim czasie wiele nielegalnych zrzutów ścieków do wody. Są to zarówno zrzuty przemysłowe, jak i zrzuty osób indywidualnych. Naszą ambicją jest, aby stan wody w rzekach był dobry albo wręcz bardzo dobry – zapewniła podczas poniedziałkowej konferencji prasowej "Stop zanieczyszczaniu rzek" Anna Moskwa, minister Klimatu i Środowiska.
W ostatnim czasie wykonano 20 tys. kontroli, które wykazały, że 7 tys. zrzutów ścieków działa bez pozwolenia.
- Dla nas jest istotne, aby nie tylko stosować sankcje, ale także, żeby dać szansę na legalizację zrzutów, a przede wszystkim, aby nie zrzucać nieczystości, które są tak brudne, że powodują zły stan wody– poinformował Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury.
To też może Cię zainteresować
Władze ogłaszają coś w rodzaju abolicji dla właścicieli niezgłoszonych zrzutów, co pozwoli im na ich zalegalizowanie, pod warunkiem spełnienia kryteriów w tym zakresie.
Nie zalegalizujesz, zatkają
- Mamy informacje o nielegalnych rurach. Wy wiecie, że je macie, więc czas je zalegalizować. Inaczej będziemy działać stanowczo i nie zawahamy się zatkać rurę czy ją zlikwidować na koszt właściciela – zagroził Przemysław Daca, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”. Dodał, że w ostatnim czasie pięciokrotnie zwiększyła się liczba legalizowanych urządzeń. To dużo, ale chcemy zaapelować do podmiotów gospodarczych, aby przystąpiły do legalizacji.
Na patrol wyruszą drony
- Ten kto nielegalnie odprowadza nieczystości do zbiorników wodnych, robi to, aby nie płacić. Ale my cały czas identyfikujemy rury wylotowe. Niedługo w nasze ręce trafią wysokospecjalistyczne drony, które będę precyzyjnie namierzać wspomniane rury z powietrza. Będą zdolne wykrywać rury nawet pod ziemią – mówi dr inż. Grzegorz Smytry, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej „Wody Polskie” w Bydgoszczy.
Ostatnie dane z terenu RZGW Bydgoszcz (z końca września) mówiły o zidentyfikowaniu 749 wylotów, z czego 499 posiadało pozwolenie wodnoprawne, zaś 250 nie posiadało go lub ich właściciel nie był znany.
To też może Cię zainteresować
Dyrektor Smytry dodaje, że sprzymierzeńcami w „namierzaniu” nielegalnych zrzutów nieczystości są wędkarze. Bardzo zależy im na łowieniu, relaksie nad czystą wodą, więc gdy tylko zauważą coś niepokojącego, od razu powiadamiają odpowiednie służby.
